W Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej odbyło się spotkanie z przedstawicielami organizacji zrzeszających pracowników socjalnych. Według resortu oczekiwania płacowe zgłaszane przez pracowników socjalnych powinny być adresowane do samorządów, które są pracodawcami dla służb społecznych - pracownicy socjalni są pracownikami samorządowymi.

- Mamy poczucie odsyłania nas od Annasza do Kajfasza i przerzucania się odpowiedzialnością – uważa Paweł Maczyński z OPS Dzielnicy Ursynów m.st. Warszawy, wiceprzewodniczący Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej.

Jak już informowaliśmy, pracownicy pomocy społecznej walczą o ważne dla środowiska zawodowego postulaty dotyczące zmian uprawnień i obowiązków pracowniczych. W proteście domagają się m.in. podniesienia wysokości dodatku terenowego i zrównania wysokości wynagrodzeń pracowników zatrudnionych w jednostkach pomocy społecznej z pensjami urzędników pracujących w urzędach gmin.

Czytaj: Pracownicy pomocy społecznej domagają się wyższych wynagrodzeń

Wynagrodzenia zależne od samorządów

Resort przekazał przedstawicielom organizacji zrzeszających pracowników socjalnych dane, z których wynika, że ich wynagrodzenia nieznacznie wzrosły w stosunku do średniej ogólnopolskiej. – Podkreślono jednak, że to kwestie zależne od samorządu, a nie ministerstwa – ocenił Paweł Maczyński.

- Wskazywaliśmy m.in., że kwestia wynagrodzenia pracowników pomocy społecznej to nie tylko sprawa samorządów, o minimalnych kwotach decyduje rząd – wyjaśnił. Jak dodał, rozporządzenie powinno wskazywać jednakowe warunki dla pracowników urzędów gmin i jednostek organizacyjnych.

Ministerstwo rodziny zapewniło, że będzie apelowało do samorządów i kontrolowało je w zakresie zmian postulowanych przez pracowników socjalnych.

Prawo w gestii ministerstwa

Jednak, jak podkreślił Paweł Maczyński, niektóre rozwiązania zależą wyłącznie od kwestii decyzji ministerstwa, m.in. legislacja. Resort nie wskazał jednak podczas spotkania, jakie zmiany planuje i na czym miałyby one polegać.

Pracownicy socjalni chcą m.in. uregulowania uprawnień pracowniczych związanych z dodatkowym urlopem, nowego katalogu zadań czy otwarcia zawodu pracownika socjalnego. – Te rozwiązania nie generują kosztów wprost i są w gestii resortu – zaznaczył Paweł Maczyński.

Zobacz też: Propozycje zmian prawnych dotyczących pracowników socjalnych

Według resortu pracy średnia wysokość wynagrodzeń pracowników socjalnych jest zróżnicowana terytorialnie. Z analizy średniej wojewódzkiej dla niektórych stanowisk wynika, że średnie wynagrodzenia brutto na stanowisku pracownik socjalny wynosi od 2475-2858, natomiast na stanowisku starszy pracownik socjalny od 2793-3268.

Pracownikom socjalnym pracującym w terenie przysługuje finansowany z budżetu państwa dodatek specjalny. Niektóre samorządy to rządowe wsparcie dla pracowników socjalnych wliczają do podstawy wynagrodzenia, w tym zdarza się, że do minimalnego wynagrodzenia.

- Postawa ministerstwa utwierdza nas w potrzebie kontynuowania protestu – podkreślił Paweł Maczyński.