Sprawa dotyczyła kierowcy, który posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami w zakresie kategorii A, B, C, B+E, C+E.

Prawo jazdy zostało zatrzymane postanowieniem prokuratorskim. Następnie wyrokiem sądowym orzeczono wobec kierowcy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na okres dwóch lat, z wyłączeniem pojazdów, do których prowadzenia wymagane jest prawo jazdy kat. C+E.

Po wystąpieniu kierowcy z wnioskiem o zwrot zatrzymanego prawa jazdy w zakresie kategorii C i C+E starosta odmówił wydania dokumentu.

Kierowca odwołał się od tej decyzji. Zarzucił jej nadmierną represyjność, która przejawia się w tym, że choć sąd powszechny uwzględnił jego sytuację zawodową i umożliwił mu wykonywanie zawodu kierowcy pozostawiając kategorię prawa jazdy C, C+E, to działanie organu niweczy ten zamiar sądu. Uznał, iż został podwójnie ukarany.

WSA uznał skargę za niezasadną.

Nie można się zgodzić z zarzutami dokonania podwójnego ukarania kierowcy - najpierw administracyjnego a następnie karnego.

Przede wszystkim dlatego, że to sąd powszechny dokonał ukarania skarżącego na podstawie art. 42 Kodeksu karnego, zaś organ administracji jedynie odmówił zwrotu prawa jazdy na podstawie ustawy z dnia 5 stycznia 2011 r. o kierujących pojazdami (tekst jedn.: Dz. U. z 2015 r., poz. 155 ze zm.).

Fakt, że odmowa zwrotu prawa jazdy jest faktycznie szersza co do kategorii uprawnień niż zakres orzeczonego środka karnego nie jest karą administracyjną, ale dopuszczonym przez ustawodawcę dookreśleniem administracyjnych skutków środka karnego w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Sąd podkreślił, iż decyzja odmawiająca zwrotu dokumentu prawa jazdy konkretyzuje jedynie obowiązywanie zakazu prowadzenia pojazdów uwzględniając regulacje ustawy o kierujących pojazdami.

Nie modyfikuje środka karnego orzeczonego sądownie a tym samym nie wkracza w kompetencje sądu karnego.
U podstaw wprowadzenia rozwiązań prawnych z ustawy o kierujących pojazdami było wyeliminowanie z ruchu drogowego osób, które znacząco zagroziły bezpieczeństwu w komunikacji (m.in. nietrzeźwych kierujących). Trudno bowiem zaakceptować pogląd, że osoba posiadająca orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów kategorii B mogłaby w okresie obowiązywania tego zakazu korzystać z uprawnień do prowadzenia innych pojazdów (np. kategorii C) i nadal stwarzać zagrożenie w ruchu – tłumaczył sąd.

Na podstawie:
Wyrok WSA w Białymstoku z 6 października 2015 r., sygn. akt II SA/Bk 369/15, nieprawomocny