Rada gminy wydała oświadczenie w sprawie znieważania organów i funkcjonariuszy publicznych tejże gminy. W oświadczeniu organ wskazał, że dwóch mieszkańców od lat nęka organy gminy, żądając informacji publicznych. Zdaniem rady gminy częstotliwość składania wniosków w ostatnim czasie znacznie się nasiliła, a do dnia wydania przedmiotowego aktu złożyli oni w urzędzie gminy ponad 250 wniosków, skarg, zażaleń i wezwań, głównie z zakresu dostępu do informacji publicznej.

Zdaniem rady, działalność mieszkańców miała na celu doprowadzenie do całkowitego paraliżu i zdyskredytowania organów gminy, gdyż z ich inicjatywy często prowadzone są równolegle postępowania w tych samych sprawach przed sądem administracyjnym, wojewodą, samorządowym kolegium odwoławczym, jak również w gminie, co wywołuje chaos i narusza porządek prawny. Organ wskazał, że w skargach kierowanych do organów administracji publicznej oraz sądów, jak również w wypowiedziach i wystąpieniach publicznych zarzucają oni organom gminy popełnianie przestępstw, fałszerstwa dokumentów, łamanie przepisów Konstytucji RP, samowolę w wydatkowaniu publicznych środków, nieprawidłowości w procedurze zlecania gminnych inwestycji, przy czym nie zawiadamiają osobiście organów ścigania o rzekomych przestępstwach i nieprawidłowościach, co wyczerpuje znamiona czynu karalnego – zniewagi. Rada Gminy zobowiązała wójta i przewodniczącą rady gminy do podjęcia stosownych kroków prawnych, których celem jest ochrona na drodze karnej i cywilnoprawnej dobrego imienia i statusu organów oraz funkcjonariuszy publicznych gminy.

Jeden z mieszkańców wniósł skargę do WSA a następnie do NSA na akt rady gminy, który jego zdaniem jest uchwałą. W odpowiedzi na skargę rada gminy wskazała, że zaskarżony dokument nie jest uchwałą.

NSA rozpatrując skargę stwierdził, iż bezwzględnym wymogiem ustawowym objęcia uchwał rady gminy zakresem kognicji sądu administracyjnego jest by zaskarżana uchwała była podjęta "w sprawie z zakresu administracji publicznej". Tylko takie uchwały podlegać będą kontroli przez sąd administracyjny. Tymczasem podjęty przez radę gminy akt nie jest uchwałą w sferze władztwa publicznego, a jednostronnym oświadczeniem woli, które nie tworzy praw czy też obowiązków dla bliżej nie określonego adresata, a stanowi wyłącznie wyrażenie stanowiska w indywidualnej sprawie. Zaskarżony akt nie reguluje w żaden sposób stosunków administracyjno-prawnych, a zobowiązuje jedynie organy wykonawcze gminy do podjęcia stosownych kroków prawnych w celu ochrony na drodze karnej i cywilnoprawnej dobrego imienia i statusu organów oraz funkcjonariuszy publicznych gminy. Akt ten nie dotyczy w żaden sposób czynności organów administracji publicznej, dotyczących spraw z zakresu administracji publicznej, nie zawiera też w sobie żadnych elementów władztwa publicznego, a dotyczy jedynie konkretnej sprawy. W zaskarżonym akcie gmina nie korzysta ze swego imperium, lecz wprost podnosi o podjęciu stosownych środków cywilnoprawnych i karnych względem osoby skarżącego, a więc posługuje się środkami w których obie strony zajmują równorzędne pozycje.

Oświadczenie woli gminy jako podmiotu prawa cywilnego, wyrażone również w formie uchwały organu kolegialnego gminy, skierowanego do oznaczonego podmiotu i w konkretnej sprawie nie podlega kontroli NSA na podstawie art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie terytorialnym. O dopuszczalności skargi na uchwałę organu gminy w trybie art. 101 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym decyduje przedmiot (treść) uchwały. Uchwała niezawierająca żadnych elementów władztwa publicznego i mająca w zamierzeniu wywołać wyłącznie skutki cywilnoprawne nie jest w swym charakterze uchwałą z zakresu administracji publicznej. Uchwały, w których organy gminy realizują jej zadania za pomocą środków niewładczych, podlegają kontroli w postępowaniu przed sądami powszechnymi. Są to sprawy ze stosunków z zakresu prawa cywilnego w rozumieniu art. 1 k.p.c. – podkreślił NSA.

Na podstawie: Postanowienie NSA z 30 maja 2012 r., sygn. akt I OSK 1128/12, prawomocne