Zagadnienie prawne powstało w związku z rozpoznawaniem przez NSA trzech zażaleń na postanowienia WSA we Wrocławiu dotyczące odmowy dopuszczenia do udziału w postępowaniu sądowo-administracyjnym ze skargi właściciela nieruchomości sąsiadującej z terenem inwestycji.
Otóż, rada miasta podjęła uchwałę w sprawie ustalenia lokalizacji inwestycji mieszkaniowej i inwestycji towarzyszących. Dwa skarżące stowarzyszenia występowały w sprawie jako organizacje społeczne działające w sprawie innych osób. Trzeci skarżący podmiot powoływał się na swój własny interes prawny wywiedziony z przysługującego mu prawa użytkowania wieczystego nieruchomości przeznaczonej pod inwestycję.
Dwa różne stanowiska
NSA w postanowieniu przedstawiającym do rozpoznania składowi siedmiu sędziów NSA zagadnienie prawne budzące poważne wątpliwości zwrócił uwagę na rozbieżności dotyczące interpretacji użytego w art. 33 par. 2 ppsa pojęcia „postępowanie administracyjne” występujące zarówno w orzecznictwie sądów administracyjnych, jak i w doktrynie.
- Pierwszy z prezentowanych w tym zakresie poglądów – który zdaniem NSA ma charakter dominujący – sprowadza się do wąskiego rozumienia pojęcia „postępowania administracyjnego”, które pozwala na zastosowanie tego przepisu jedynie w postępowaniach sądowo-administracyjnych, w których przedmiotem kontroli ze strony sądu administracyjnego są decyzje i postępowania wydawane w postępowaniu administracyjnym. Tym samym przepis ten nie może znaleźć zastosowania w przypadku postępowań, których przedmiotem są inne kontrolowane przez sądy administracyjne przejawy aktywności administracji, w tym uchwały organów stanowiących jednostek samorządu terytorialnego czy akty nadzoru nad działalnością organów jst.
- Drugie z prezentowanych w orzecznictwie i doktrynie stanowisk dopuszcza szerokie stosowanie art. 33 par. 2 ppsa we wszystkich postępowania administracyjnych poddawanych kontroli sądowo-administracyjnej, a nie wyłącznie postępowaniach regulowanych przepisami kodeksu postępowania administracyjnego czy ordynacji podatkowej.
NSA podkreślił przy tym, że rozbieżność stanowisk w przedmiotowej sprawie występuje już od kilku lat.
RPO: Wykazać interes prawny
Swój udział w postępowaniu przed NSA w przedmiotowej sprawie zgłosił rzecznik praw obywatelskich. Przedstawił stanowisko, iż przepis art. 33 par. 2 ppsa daje podstawę dopuszczenia do udziału w postępowaniu sądowym wywołanym skargą na uchwałę rady gminy, w trybie art. 101 ustawy o samorządzie gminnym podmiotu, który wykaże naruszenie interesu prawnego, a także organizacji społecznej, o której mowa w art. 25 par. 4 ppsa, w sprawach innych osób, jeżeli sprawa dotyczy zakresu jej statutowej działalności. Zdaniem RPO taka wykładnia nie spełnia wymagań prokonstytucyjnej wykładni przepisów ustawy procesowej.
W ocenie rzecznika ograniczenie kręgu podmiotów dopuszczonych do udziału w postępowaniu sądowo-administracyjnym w charakterze uczestników na prawach strony wynika z koncepcji legitymacji skargowej.
Sytuacja prawna uczestników postępowania nie powinna być uprzywilejowana w stosunku do sytuacji prawnej podmiotu inicjującego sprawę administracyjną wnoszącego skargę.
Uchwała jest wiążąca w danej sprawie, ale jednocześnie będzie ona wiążąca dla innych składów orzekających. Jeżeli jakikolwiek skład sądu administracyjnego rozpoznający sprawę nie będzie podzielał stanowiska zajętego w uchwale składu siedmiu sędziów, będzie zobowiązany przedstawić powstałe zagadnienie prawne do rozstrzygnięcia odpowiedniemu składowi NSA.
Uchwała w tej sprawie będzie miała niezwykle istotne znaczenie i szeroki zakres stosowania. Potencjalnie dotyczyć będzie wszystkich postępowań przed sądami administracyjnymi, w tym postępowań dotyczących skarg na uchwały organów stanowiących samorządu terytorialnego (zarówno te będące aktami prawa miejscowego, jak i niemające takiego charakteru) oraz skarg na akty nadzoru nad działalnością organów jednostek samorządu terytorialnego.
Cena promocyjna: 135.2 zł
|Cena regularna: 169 zł
|Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 75.65 zł









