Analizę kandydatów i kandydatek w wyborach samorządowych 2024 na podstawie danych PKW opracował ekspert Fundacji im. Batorego dr Mateusz Zaremba,  politolog z Wydziału Nauk Humanistycznych Uniwersytetu SWPS.

Kandydat na radnego sejmiku ma najtrudniej

W wyborach, w których z powodów natury elekcji nie ma obowiązującej od 2011 roku gwarancji kwot (35 proc. udziału obu płci), czyli w wyborach wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, udział kobiet jest mniejszy. Niezależnie od typu urzędu kandydatek jest około 20 proc., zaś najwięcej kobiet ubiega się o funkcję wójta.

O stanowisko prezydenta miasta średnio ubiega się 4,7 kandydatów. Najwięcej, bo aż 9,86 kandydatów stara się o statystyczną posadę radnego sejmiku wojewódzkiego. Kandydatów jest wielu, choć warto zauważyć, że w 411 przypadkach o urząd ubiega się tylko jedna osoba.

W wyborach samorządowych udział partii politycznych jest mniejszy. Większość komitetów nie jest powiązana z partiami politycznymi. Aż 256 komitetów wyborczych zawiązały organizacje społeczne i stowarzyszenia lokalne.

Udział kobiet

Minimalne proporcje płci reguluje ustawa kwotowa, zatem procentowy udział kobiet na listach jest zgodny z wymogami prawa. Ważny aspekt skuteczności ustawowej gwarancji zachowania równowagi płciowej stanowi przełożenie się udziału kobiet na listach na ich wybór na urzędy. Pierwszy rok funkcjonowania przywołanych przepisów przyczynił się do wzrostu o 3 punkty procentowe odsetka kobiet zasiadających w ławach poselskich.

- Należy pamiętać, że tego typu instytucje prawne spełnią swoje założone funkcje po dłuższym czasie od ich wprowadzenia, więc widoczny efekt tych działań może przyjść po tych lub następnych wyborach samorządowych – zaznacza dr Zaremba.

 

Nowość
Nowość

Joanna Kielin-Maziarz, Ewa Olejniczak-Szałowska, Krzysztof Skotnicki

Sprawdź