W niedzielę w południe w centrali Narodowego Funduszu Zdrowia odbyło się spotkanie dotyczące określenia potencjału szczepiennego w poszczególnych powiatach w Polsce. Jak wyjaśnia Wojciech Andrusiewicz, rzecznik Ministerstwa Zdrowia, tworzona jest  tzw. mapa potrzeb szczepiennych. - Na populację nakładane są punkty, które teraz funkcjonują oraz te, które powinny powstać w każdym powiecie, by zaszczepić daną społeczność przy założonych wielkościach dostaw szczepionek do Polski. Niektóre powiaty już dziś zgłaszają nadmiarowe liczby punktów, a inne nie zgłosiły żadnego - wyjaśnia. We wtorek dyrektorzy oddziałów wojewódzkich NFZ  odbędą zdalne spotkanie z przedstawicielami powiatów ze swojego terenu, podczas którego zaprezentują analizę. - Przedstawią, ile w danym powiecie jest potencjalnie osób do zaszczepienia, ile punktów aktualnie działa oraz pokażą, jak to powinno wyglądać przy uruchomieniu punktów masowych szczepień   - powiedział rzecznik.

 

Obecnie w całym kraju funkcjonuje ponad 6,5 tys. punktów szczepień. W drugim kwartale uruchamiane mają być dodatkowe punkty szczepień. Zaszczepić się będzie można m.in. w każdym szpitalu w powiecie, aptece, zakładzie pracy czy wybranych punktach drive-thru. Do tej pory w Polsce wykonano już 7 635 264 szczepień przeciw COVID-19. Szczepienia w Polsce rozpoczęto 27 grudnia ub.r. Na razie są one wykonywane trzema dopuszczonymi do obrotu unijnego preparatami firm Pfizer, Moderna i AstraZeneca. W przyszłym tygodniu do naszego kraju ma trafić pierwsza dostawa jednodawkowej szczepionki Jonhson & Jonhson.(PAP)

 

autorka: Klaudia Torchała