Miasto st. Warszawa wniosło skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Komisji d.s. reprywatyzacji nieruchomości warszawskich. Decyzja Komisji weryfikacyjnej z czerwca 2018 r. dotyczyła nieruchomości przy ul. Kazimierzowskiej 34. Miasto wniosło o stwierdzenie nieważności tej decyzji.

Komisja ustaliła, że przed wojną właścicielkami budynku była Jadwiga i Halina M. Po wojnie złożyły one wniosek o przyznanie własności czasowej na podstawie tzw. dekretu Bieruta. Otrzymały decyzję odmowną. Następnie po latach Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło nieważność decyzji dekretowej.

Czytaj: NSA: komisja ds reprywatyzacji nie miała prawa ukarać grzywną Gronkiewicz-Waltz>>

W 2011 r. wnuczka Jadwigi M. sprzedała roszczenia dekretowe wraz z nieruchomością pani T. Następnie pani T. odsprzedała nieruchomość z roszczeniami kolejnemu nabywcy, a wreszcie kupił budynek z roszczeniami Jakub R., dyrektor Biura Gospodarki Nieruchomościami w ratuszu ( obecnie pozbawiony wolności).

Zarzuty ratusza wobec Komisji weryfikacyjnej

Zdaniem skarżących:

  • decyzja reprywatyzacyjna sprzed lat nie naruszała rażąco prawa
  • kwestionowanie ceny zakupu za 45 tysięcy zł przez Jakuba R. jako zaniżonej (wartość szacuje się na 3 mln zł) było niezasadne
  • miasto nie musiało zapewniać lokalu socjalnych i zamiennych lokatorom, gdyż nie było nakazu eksmisji ani innego tytułu

Ponadto przedstawiciele ratusza m.in adwokat dr Elżbieta Gajewska przekonywała sąd, że nie doszło do pogorszenia sytuacji lokatorów, gdyż miasto przejęło zarząd nad tym budynkiem, choć nadal właścicielem jest Jakub R.

W odpowiedzi przedstawicielka Komisji dyrektor Departamentu Prawa Administracyjnego w Ministerstwie Sprawiedliwości Anna Dalkowska stwierdziła, że skarga miasta to nadużycie procesowe.

Ponadto nowelizacja ustawy o Komisji reprywatyzacyjnej, która weszła w życie 14 marca 2018 r. wprowadziła dodatkową przesłankę uchylenia decyzji przez Komisję - tj. obowiązek badania, kto posiada nieruchomość. Miasto tego nie zbadało. Dodatkowo nie dostarczało lokali socjalnych lokatorom zastraszanym przez nowego nabywcę (art. 30 ust. 1 ustawy o Komisji).

Co więcej - niewspółmierność świadczeń (1/66 wartości rzeczywistej budynku)- to kolejne naruszenie prawa. Zdaniem sądu Komisja miała prawo uchylić decyzję reprywatyzacyjną, bo przeniesienie roszczeń do nieruchomości warszawskiej było rażąco sprzeczne z interesem społecznym, nastąpiło w zamian za świadczenie wzajemne rażąco niewspółmierne do wartości nieruchomości warszawskiej (art. 30 ust. 1 pkt. 5 ustawy o Komisji reprywatyzacyjnej).

WSA oddala skargę miasta

Wojewódzki Sąd Administracyjny pozostawił w mocy decyzję Komisji reprywatyzacyjnej w sprawie ul. Kazimierzowskiej w Warszawie. Sędzia sprawozdawca Anna Wesołowska wyjaśnia, że decyzja Komisji jest prawidłowa, ponieważ zaistniała przesłanka z art. 30 ust. 1 pkt. 6 , która potocznie rzecz ujmując polegała na nękaniu lokatorów. Wydanie decyzji reprywatyzacyjnej doprowadziło do zastosowania uporczywej i utrudniającej korzystanie z lokalu w nieruchomości groźby bezprawnej, przemocy wobec osoby zajmującej ten lokal. - Gdyby sąd uchylił decyzję Komisji reprywatyzacyjnej doszło by do niepewności prawnej - mówiła sędzia Wesołowska. - Doszło by do sytuacji, że organ eliminowałby z obrotu dowolnie wybrana decyzję w sprawie nieruchomości - dodała sędzia.

WSA jednak przyznał, iż Komisja reprywatyzacyjna popełniła błąd ustalając, że właściciel nie był posiadaczem nieruchomości. Zdaniem sądu słuszność mają też skarżący, że nie doszło do rażącego naruszenia prawa.

Skutki wyroku

W rezultacie decyzja Komisji reprywatyzacyjnej - pozostaje w mocy, natomiast decyzja reprywatyzacyjna, przyznająca spadkobiercom nieruchomość - jest uchylona. Miasto musi zatem rozpoznać sprawę raz jeszcze, bo akty notarialne nabycia nieruchomości nadal są ważne.

Wyrok WSA może być zaskarżony do Naczelnego Sądu Administracyjnego, ale też stanowi podstawę wznowienia postępowania cywilnego o zapłatę odszkodowania lub dotyczącego zapłaty wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Sygnatura akt I SA/Wa 1632/ 18 nieprawomocny wyrok z 28 lutego 2019 r.