Nowelizacja Kodeksu wyborczego oraz niektórych innych ustaw z 26 stycznia 2023 r. przyznała mężom zaufania dodatkowe uprawienia. Zgodnie z nią mężowi zaufania wyznaczonemu do obwodowej komisji wyborczej przysługuje dieta w wysokości 40 proc. zryczałtowanej diety członków obwodowych komisji wyborczych. Ponadto mężowi zaufania w związku z wykonywaniem zadań przysługuje zwolnienie od pracy na dzień głosowania oraz liczenia głosów, a także na dzień następujący po dniu, w którym zakończono liczenie głosów, z zachowaniem prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy. Przez ponad 30 lat istnienia instytucji mężów zaufania, nie przysługiwały im ani diety, ani też zwolnienie od pracy.

Według PKW przyznane mężom zaufania uprawnienia nie wpłynęły pozytywnie na przebieg procesu wyborczego. Przeciwnie - stały się powodem dodatkowych obowiązków dla przewodniczych komisji i spowodowały niepotrzebne spory.

PKW wskazuje, że liczne nowe instytucje prawa wyborczego (głosowanie korespondencyjne, głosowanie przez pełnomocnika) spowodowały, że procedura związana z ustaleniem wyników głosowania jest niezwykle czasochłonna. Nałożenie na przewodniczących obwodowych komisji wyborczych kolejnych obowiązków, związanych m.in. z weryfikacją uprawnienia męża zaufania do obserwacji wyborów, tj. sprawdzeniem czy dany komitet wyborczy zarejestrował kandydata lub listy kandydatów na obszarze okręgu wyborczego albo kandydata na wójta (burmistrza, prezydenta miasta) na obszarze danej jednostki, prowadzeniem ewidencji czasu przebywania mężów zaufania w lokalu wyborczym oraz wypisywaniem każdemu z nich zaświadczenia o spełnieniu warunków uprawniających do otrzymania diety, spowodowało dodatkowo ich duże obciążenie. Ponadto obwodowe komisje wyborcze zobowiązane są także do wskazania w każdym sporządzanym protokole głosowania liczby mężów zaufania obecnych w obwodzie, a także liczby mężów zaufania, którym wydano zaświadczenie stwierdzające spełnienie warunków niezbędnych do wypłaty diety.

PKW uważa, że skutkuje to zagrożeniem prawidłowego wykonywania innych, istotnych dla procesu wyborczego zadań. Ponadto prowadzi też do wydłużenia czasu pracy obwodowych komisji wyborczych.

 

Dieta dla jednego męża zaufania komitetu

Państwowa Komisja Wyborcza wskazuje, że zgodnie z art. 103a par. 1 Kodeksu wyborczego pełnomocnik wyborczy lub osoba przez niego upoważniona ma prawo wyznaczyć po jednym mężu zaufania do komisji wyborczej. Jak natomiast wynika z art. 103aa par. 2 Kodeksu wyborczego dieta wypłacana jest wyłącznie tym mężom zaufania, którzy obserwowali głosowanie przez co najmniej 5 godzin i obserwowali cały przebieg ustalania wyników głosowania do momentu podpisania protokołu głosowania w obwodzie. Dieta może zostać wypłacona wyłącznie jednemu mężowi zaufania zgłoszonemu przez dany komitet do konkretnej obwodowej komisji wyborczej, gdyż tylko jedna osoba może spełnić warunek obserwacji całego przebiegu ustalania wyników głosowania.

Czytaj też w LEX: Zmiany w obowiązkach samorządowych po nowelizacji Kodeksu wyborczego >

Mężowie zaufania danego komitetu wyborczego mogą zmieniać się w ciągu pracy komisji (poza okresem dotyczącym ustalania wyników głosowania), z zastrzeżeniem, że w tym samym czasie w obwodowej komisji wyborczej będzie przebywał tylko jeden mąż zaufania z ramienia danego komitetu wyborczego. Tak też wynika z wiążących wytycznych dla obwodowych komisji wyborczych wydawanych przez PKW. Jest to zrozumiałe, bo trudno aby jedna osoba spędziła w lokalu wyborczym kilkadziesiąt godzin, bo obwodowa komisja wyborcza rozpoczyna  wykonywanie swoich czynności w dniu głosowania najpóźniej o godz. 6.00, a protokół głosowania przekazywany jest niejednokrotnie w kolejnym dniu.

Po ostatnich wyborach ta zmienność mężów zaufania stała się przedmiotem zastrzeżeń i zarzutów związanych z niewypłaceniem diety mężowi zaufania, który nie spełnił warunków, o których mowa w Kodeksie wyborczym.

 

Dzień wolny dla męża zaufania

Zdaniem PKW wątpliwości budzą regulacje związane z przysługującym mężowi zaufania zwolnieniem od pracy na dzień głosowania oraz liczenia głosów, a także na dzień następujący po dniu, w którym zakończono liczenie głosów, z zachowaniem prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, o czym mowa w art. 103ba par. 1 Kodeksu wyborczego. Regulacja ta jest przedmiotem niezadowolenia i zarzutów pracodawców, którzy zobowiązani są do udzielania płatnego zwolnienia, a także żądania zwrotu kosztów z tym związanych.

Według PKW, regulacje te powodują, że część osób zgłasza się do pełnienia funkcji męża zaufania wyłącznie w celu osiągnięcia korzyści wynikającej z przysługującej diety i płatnego zwolnienia od pracy, a nie z chęcią obserwacji procesu wyborczego w celu weryfikacji jego prawidłowości.  Funkcja ta powinna być wyłącznie funkcją o charakterze społecznym realizowana przez osoby, które rzeczywiście zainteresowane obserwacją przebiegu procesu wyborczego, tak jak to było przez 30 lat. Mężowie zaufania z założenia powinni być osobami obdarzonymi zaufaniem zgłaszających ich komitetów wyborczych, którym powierzono odpowiedzialne obowiązki społeczne. Instytucja ta ma to na celu zapewnienie przejrzystości tego procesu i zaufania społecznego do organów wyborczych.

PKW podkreśla, że diety i płatne zwolnienie od pracy nie przysługuje m.in. obserwatorom społecznym, którzy posiadają niemalże takie same uprawnienia jak mężowie zaufania.

Katarzyna Batko-Tołuć, wiceprezeska Sieci Obywatelskiej Watchdog opowiada o swoich doświadczeniach obserwatora społecznego w jednej z obwodowych komisji wyborczych w województwie świętokrzyskim podczas ostatnich wyborów parlamentarnych. Razem z nią w komisji było kilkoro mężów zaufania.

- Większość z nich nie była zainteresowana obserwowaniem procedury wyborczej i nie obserwowała liczenia głosów. Odniosłam wrażenie, że zależało im jedynie na jak najszybszym zakończeniem pracy komisji i odebraniu zaświadczenia uprawniającego do diety. Byli wręcz zniecierpliwieni, że to wszystko tak długo trwa – mówi Katarzyna Batko-Tołuć.

Przeczytaj LEX:

Jakie świadczenia przysługują mężowi zaufania za jego udział w wyborach?

Czy mężowi zaufania przysługuje czas wolny z prawem do wynagrodzenia za czas pracy przy komisji wyborczej i dzień następny?

 

Od wyborów minęło kilka miesięcy, a mężowie zaufania chcą diet

Zdaniem PKW, jeśli jednak ustawodawca nie zdecyduje się na zmianę przepisów dotyczących diety, konieczna jest zmiana art. 103aa par. 7 Kodeksu wyborczego w zakresie wskazania terminu na złożenie przez męża zaufania wniosku o jej wypłatę. Obecnie dietę wypłaca mężom zaufania wójt, po złożeniu przez nich we właściwym urzędzie gminy wniosku o wypłatę diety wraz ze stosownym zaświadczeniem (wydawany przez przewodniczącego obwodowej komisji wyborczej, że spełnia warunki do wypłaty diety) albo jego uwierzytelnioną kopią w terminie 30 dni roboczych od dnia złożenia wniosku.

Przepis ten przewiduje zatem termin na wypłatę diety, ale nie wskazuje terminu na złożenie wniosku w tej sprawie. Kwestia ta budzi wątpliwości, gdyż gminy zobowiązane są do zwrotu niewykorzystanej dotacji na wybory, najpóźniej do dnia 31 stycznia roku następnego roku (kolejnego po roku, w którym przeprowadzone zostały wybory), co wynika z art. 168 ustawy o finansach publicznych. Według PKW,  Kodeks wyborczy powinien przewidywać 14- dniowy termin na złożenie przez męża zaufania wniosku o wypłatę diety.

Obecnie kwestie te budzą wątpliwości, gdyż niektórzy mężowie zaufania w dalszym ciągu składają wnioski o wypłatę diety, mimo tego, że wybory zostały przeprowadzone kilka miesięcy temu, w poprzednim roku.

Przeczytaj także: Wyższe diety dla członków komisji wyborczych w wyborach samorządowych

Dieta i dzień wolny to rekompensata

Artur Pytel, ekspert od prawa wyborczego w Lex Alert Urzędowy, zgłoszony przez Państwową Komisję Wyborczą postulat rezygnacji ze wspomnianych uprawnień przysługujących mężom ocenia negatywnie. Wskazuje, że PKW trafnie zauważyła, że rolą mężów zaufania jest nie tylko reprezentowanie interesów komitetów wyborczych, ale przede wszystkim obserwowanie procesu wyborczego w czasie głosowania oraz ustalania wyników głosowania w obwodzie głosowania w celu zapewnienie przejrzystości tego procesu i zaufania społecznego do organów wyborczych. To dzięki m.in. mężom zaufania oraz przyznanych im przez ustawodawcę kompetencji wnoszenia do protokołu uwag, z wymienieniem konkretnych zarzutów (art. 103b par 1 pkt 3 Kodeksu wyborczego), proces wyborczy staje się jeszcze bardziej transparentny, a zgłaszane przez nich uwagi do protokołu mogą stanowić dla organów wyborczych ważny dowód w toku rozstrzygania ewentualnych sporów.

- Docenić zatem należy rolę męża zaufania, który ma prawo uczestniczyć we wszystkich czynności komisji, do której został wyznaczony. Mowa tu o jego obecności przy przekazywaniu protokołu przez obwodową komisję wyborczą, przekazywaniu danych z protokołu przez rejonową komisję wyborczą oraz przy przewożeniu i przekazywaniu protokołu do właściwej komisji wyborczej wyższego stopnia. Dostrzec w tym miejscu wypada, że czynności te trwają do późnych godzin nocnych, a niejednokrotnie nawet w dniu następującym po dniu wyborów. Zatem zwolnienie od pracy na dzień głosowania oraz liczenia głosów, a także na dzień następujący po dniu, w którym zakończono liczenie głosów, z zachowaniem prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego oraz uprawnień ze stosunku pracy, o czym mowa w art. 103ba par 1 Kodeksu wyborczego wydaje się w pełni uzasadnione – wskazuje Artur Pytel. 

Nie zgadza się także ze stwierdzeniem, że obserwatorzy społeczni, posiadają niemalże takie same uprawnienia jak mężowie zaufania, albowiem są one zasadniczo ograniczone w stosunku do mężów zaufania, o czym stanowi treść art. 103c par. 2 Kodeksu wyborczego tj. obserwatorzy społeczni nie mogą wnosić do protokołu uwagi, z wymienieniem konkretnych zarzutów oraz być obecnym przy przewożeniu i przekazywaniu protokołu do właściwej komisji wyborczej wyższego stopnia.

- Biorąc pod uwagę ważną rolę jaką pełnią mężowie zaufania, a także obserwatorzy społeczni, jak również to, że w interesie całego społeczeństwa jest, aby proces ten przebiegał w pełni transparentnie i rzetelnie, należy podejmować działa zachęcające  obywateli do aktywnego uczestnictwa w procesie wyborczym. Diety, które nie stanowią wynagrodzenia, lecz jedynie rekompensatę m.in. czasu poświęconego przez obywatela, mogą niewątpliwe stanowić jedną z form zachęty, którą należy uskuteczniać nie tylko w stosunku do mężów zaufania, lecz także obserwatorów społecznych – wskazuje ekspert.  Kwestią dyskusyjną, jego zdaniem, pozostaje wysokość diety oraz warunki jej udzielania. 

Polecamy nagranie szkolenia: Praktyczne aspekty organizacji wyborów samorządowych i do Parlamentu Europejskiego w 2024 roku >

 

Joanna Kielin-Maziarz, Ewa Olejniczak-Szałowska, Krzysztof Skotnicki

Sprawdź