Mimo wrastającej liczby zachorowań na koronawirusa, nie ma na razie stanowczych zaleceń czy sugestii zamknięcia cmentarzy. Różne środowiska, samorządy i Polskie Stowarzyszenie Pogrzebowe zwracają się z apelami, by w tym roku wyjątkowo w dniu 1 listopada zrezygnować z masowych odwiedzin grobów swych bliskich. "Zróbcie wszystko aby w przyszłym roku w dniu 1 listopada móc odwiedzić groby, abyście to Wy odwiedzali groby Bliskich a nie Wasze groby były odwiedzane!" - to fragment apelu.

 


Zarządca może zamknąć cmentarz

Gniewomir Wycichowski-Kuchta, prawnik w Zespole Doradztwa Regulacyjnego i Legislacji DZP wyjaśnia, że odpowiedzialnym za zarządzanie cmentarzem jest jego zarządca. Zgodnie z ustawą o cmentarzach i chowaniu zmarłych są nimi odpowiednio wójtowie, burmistrzowie i prezydenci miast, na których terenie cmentarz jest położony w przypadku cmentarzy komunalnych, albo właściwe związki wyznaniowe w przypadku cmentarzy wyznaniowych. Jak dodaje, w praktyce jednak wójtowie i inne organy gminy cedują zarządzanie cmentarzami na komunalne jednostki organizacyjne (gminne zakłady budżetowe lub spółki gminne), zgodnie z przepisami ustawy o gospodarce komunalnej.

W odniesieniu do cmentarzy komunalnych odpowiednie przepisy zawiera również ustawa o samorządzie gminnym, wedle której zadaniem własnej gminy jest zajmowaniem się sprawami cmentarzy gminnych, co oznacza, iż rada gminy może wydawać akty prawa miejscowego w zakresie zasad i trybu korzystania z gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej – w tym cmentarzy.

- Tym samym to rady gmin wydają regulaminy określające zasady funkcjonowania cmentarzy, więc to one – w odniesieniu do cmentarzy komunalnych – będą właściwe do wydania uchwały zamykającej tymczasowo cmentarze, chyba że regulamin deleguje takie uprawnienie na zarządcę – mówi Gniewomir Wycichowski-Kuchta. W przypadku cmentarzy wyznaniowych będą to odpowiednie jednostki organizacyjne związku wyznaniowego, np. parafie.

1 i 2 listopada cmentarz czynny całą dobę

Paulina Rybczyńska, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Ciechanów, mówi, że zgodnie z regulaminem cmentarza przyjętego przez Radę Miasta w dniach 1 i 2 listopada każdego roku cmentarz otwarty jest przez całą dobę. Jak dodaje, cmentarz może być zamknięty jeśli zdecyduje o tym prezydent miasta, jako zarządca nekropolii. Może w tej sprawie wydać przepisy porządkowe w formie zarządzenia - np. o zamknięciu cmentarza lub innych obostrzeń w zakresie poruszania się ludzi na cmentarzu – ograniczaniu liczby osób.

- Zarządzenie, takie podlega zatwierdzeniu na sesji rady gminy. Traci ono moc w razie odmowy zatwierdzenia bądź nieprzedstawienia do zatwierdzenia na najbliższej sesji rady. W razie nieprzedstawienia do zatwierdzenia lub odmowy zatwierdzenia zarządzenia rada gminy określa termin utraty jego mocy obowiązującej – wyjaśnia rzecznik. Prezydent przesyła przepisy porządkowe do wiadomości wójtom sąsiednich gmin i staroście powiatu, w którym leży gmina, następnego dnia po ich ustanowieniu.

Również Rada Miasta może wydawać przepisy porządkowe, jeżeli jest to niezbędne dla ochrony życia lub zdrowia obywateli oraz dla zapewnienia porządku, spokoju i bezpieczeństwa publicznego.

Na razie nie ma zaleceń o zamknięciu cmentarzy

Strona rządowa w mediach zapewniała kilka dni temu, że nie ma planów zamknięcia cmentarzy w kraju. Samorządy na razie także nie planują takich działań.

- Służby sanitarne nie wydały zaleceń czy innej formy przepisów prawnych nakazujących lub chociażby rekomendujących zamknięcie cmentarzy w związku z epidemią – podkreśla Paulina Rybczyńska. Jak dodaje, ewentualne decyzje będą podejmowane zgodnie z przepisami obowiązującymi na terenie kraju w związku z epidemią i w związku z aktualną sytuacją epidemiologiczną lokalnie w regionie. Zapytana o ewentualne kontrole liczby osób na cmentarzu czy wpuszczanie ograniczonej grupy jednocześnie, rzecznik odpowiada, że „działania kontrolne podejmują służby porządkowe posiadające uprawnienia do kontroli przestrzegania przepisów związanych z zasłanianiem ust i nosa”.

Czytaj też: Straż miejska z wątpliwymi podstawami do karania za brak maseczki>>

Miasta apelują o rozłożenie wizyt na cmentarzach w czasie

Joanna Żabierek rzecznik prasowy prezydenta Poznania mówi, że władze miasta będą apelować do mieszkańców o zaplanowanie wizyt na grobach w tygodniu poprzedzającym dzień Wszystkich Świętych. – Zdajemy sobie sprawę z ryzyka, jakie wiąże się z obecnością na cmentarzach 1 listopada dużej liczby mieszkańców – podkreśla.

Władzom miasta zależy na tym, by ruch na poznańskich nekropoliach rozłożył się na kilka dni, co pomoże ograniczyć tworzenie się tam dużych skupisk ludzkich, mogących sprzyjać rozprzestrzenianiu się wirusa.

Spotkania rodzinne przy okazji wizyt na grobach

Istotnym zagrożeniem są też spotkania rodzinne towarzyszące świętu zmarłych. - Będziemy przekonywać mieszkańców, by w miarę możliwości z nich rezygnowali – mówi Joanna Żabierek.

Krzysztof Wolicki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Pogrzebowego zwrócił się z apelem, by 1 listopada zrezygnować z masowych odwiedzin grobów. - Kto tylko może a zwłaszcza osoby w podeszłym wieku – nie powinny narażać się na przebywanie w tłumie obcych osób. Uprzątnijmy groby, zapalmy znicze w tygodniu poprzedzającym Święto Zmarłych lub tuż po tej dacie – mówi.

Miasta zwiększają też liczbę autobusów

Póki co miasta zabezpieczają bezpieczeństwo m.in. zwiększeniem liczby kursów linii autobusowych cmentarnych. Poznań planuje uruchomić dodatkowe kursy na liniach do i z cmentarzy, by ograniczyć liczbę pasażerów w pojazdach komunikacji publicznej.

Dla najstarszych poznaniaków, dla których zakażenie koronawirusem może być szczególnie niebezpieczne, dostępna jest też usługa darmowego sprzątania nagrobków. - Zachęcamy, by z tej możliwości korzystali i nie udawali się w tym celu samodzielnie na cmentarz – mówi Joanna Żabierek.

Warszawa dużo wcześniej niż zwykle uruchomiła linie cmentarne, działają już od soboty 17 października. W kolejny weekend uruchomione zostaną następne linie na warszawskie cmentarze. - Wciąż nie otrzymaliśmy decyzji rządu na temat ewentualnych obostrzeń podczas nadchodzącego dnia Wszystkich Świętych. Chcemy, aby mieszkańcy mogli odwiedzać groby swoich bliskich wcześniej, nie narażając się na zarażenie koronawirusem 1 listopada – kiedy ludzi na cmentarzach będzie najwięcej – mówił  Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.

Nie można wykluczyć decyzji na szczeblu rządowym

Jak podkreśla Gniewomir Wycichowski-Kuchta, nie można również wykluczyć, że cmentarze zostaną zamknięte „odgórnie” na określony czas w ramach rozporządzeń epidemicznych wydawanych przez Radę Ministrów. Jak tłumaczy, takie uprawnienie mieści się w art. 46b pkt 8 ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, który zezwala na „czasowe ograniczenie korzystania z lokali lub terenów oraz obowiązek ich zabezpieczenia”.

- Taka sytuacja miała już miejsce, gdy w rozporządzeniu z 15 kwietnia zakazano korzystania z terenów zielonych w rozumieniu ustawy o ochronie przyrody, do których zaliczają się również cmentarze. Zakaz zmieniono następnego dnia, tak aby nie obejmował cmentarzy – dodaje.

Jednak zdaniem Krzysztofa Wolickiego zakazy mogą zadziałać odwrotnie, a władze obawiają się reakcji społeczeństwa na decyzję o zamknięciu cmentarzy. Jak podkreśla, apele, również biskupów, powinny być częstsze i ogólne, żeby dotarły do wszystkich.

- Jedyne,  co  do  tej  pory utrudniało  patogenowi  rozprzestrzenianie  to  zachowanie  higieny  i dystans społeczny, unikanie większych zgromadzeń – zaznacza.