Komisja Europejska 19 lutego br. wezwała Polskę do wykonania wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej sprzed prawie trzech w sprawie ochrony przyrody w Puszczy Białowieskiej. Zdaniem KE polskie władze nie wypełniły wszystkich wskazań tego orzeczenia. Komisja miała na na myśli szczególnie brak uchylenia aneksu do planu zagospodarowania dla Nadleśnictwa Białowieża, wprowadzonego w 2016 r., który według KE jest niezgodny ze wspomnianymi dyrektywami.

Czytaj: KE wzywa Polskę do wykonania wyroku w sprawie Puszczy Białowieskiej>>

W związku z tym Komisja wezwała polski rząd do "usunięcia uchybienia i podjęcie wszelkich niezbędnych środków w celu zaradzenia tej sytuacji". Polskie władze dostały dwa miesiące na ustosunkowanie się do zastrzeżeń zgłoszonych przez Komisję. W przeciwnym razie KE może ponownie skierować sprawę do Trybunału Sprawiedliwości UE wraz z proponowanymi sankcjami finansowymi.

Zmiany częściowo wprowadzone

We wtorek 9 marca w Białowieży oraz dyrektor generalny Lasów Państwowych Andrzej Konieczny podpisali dwa aneksy do planów urządzenia lasu (PUL) dla nadleśnictw Browsk i Białowieża. A Edward Siarka, wiceminister klimatu i środowiska, pełnomocnik rządu ds. leśnictwa i łowiectwa, przekonywał, że Polska wypełnia wyrok TSUE. A dowodem na to ma być przyjęcie nowego aneksu do "Planu urządzania lasu" dla nadleśnictw Białowieża i Browska, co według resortu jest jedyną możliwością prawną zmiany aneksu z 2016 r., który był powodem konfliktu z UE. Trzeci aneks, dla Nadleśnictwa Hajnówka, nie został podpisany z powodu wątpliwości, jakie do dokumentu zgłosiła Komisja Europejska.
Zdaniem resortu pozwoli na podjęcie prac w zakresie ochrony czynnej. Nowe aneksy pozwolą na czynną ochronę siedlisk w Puszczy Białowieskiej, do których się polskie władze zobowiązały. Nowe dokumenty mają również związek z zapewnieniem bezpieczeństwa, szczególnie tego przeciwpożarowego.

 

To zgoda kolejną wycinkę Puszczy

Zmienione aneksy krytykowane są jednak przez organizacje pozarządowe. - Podpisane we wtorek aneksy do Planów Urządzania Lasu dla nadleśnictw Białowieża i Browsk to zezwolenie na dalszą wycinkę drzew w Puszczy Białowieskiej i kolejne zagrożenie dla przyrody - oceniły organizacje ekologiczne.
W wydanym we wtorek stanowisku organizacje ekologiczne oceniają, że podpisywanie aneksów do Planów Urządzania Lasu (PUL) nie było konieczne, by wykonać wyrok TSUE w sprawie Puszczy Białowieskiej. - Co gorsza, dzisiejsza decyzja zezwalająca na dalsze cięcia wprowadza kolejne zagrożenia dla puszczańskiej przyrody - napisali przedstawiciele ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, Fundacji Dzika Polska, Greenmind, Greenpeace Polska, Pracowni na rzecz Wszystkich Istot i WWF Polska.

Organizacje uważają, że podpisane aneksy zostały negatywnie zaopiniowane przez UNESCO, nie uwzględniono także uwag zgłoszonych do tych aneksów przez naukowców i organizacje pozarządowe. - Zatwierdzenie aneksów narusza prawo miejscowe i zasady ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, ponieważ zaplanowano wycinanie drzew w drzewostanach stuletnich o charakterze naturalnym. Aneksy do planów urządzenia lasu dla Browska i Białowieży oparte są na nierzetelnych i nieaktualnych inwentaryzacjach przyrodniczych, które znacznie zaniżają lub pomijają występowanie chronionych gatunków. Krótki czas na realizację cięć oznacza bardzo silną punktową presję na puszczańską przyrodę" - wyliczają organizacje ekologiczne.

Prowizorka, potrzebny plan zarządzania Puszczą Białowieską

- Podpisane we wtorek aneksy dla puszczańskich nadleśnictw to sprawa doraźna, wynikająca z wyroku TSUE, trzeba przygotować zintegrowany plan zarządzania Puszczą Białowieską jako dziedzictwem UNESCO - oceniła prof. Bogumiła Jędrzejewska z Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.
Ekspertka przypomniała, że Puszcza od 2014 roku jest na Liście Światowego Dziedzictwa Przyrodniczego UNESCO. Polska zobowiązała się do przygotowania odpowiedniego planu zarządzania Puszczą, zgodnie z rekomendacjami UNESCO. Do tej pory tego nie zrobiono.

Profesor podkreśliła, że z zadowoleniem przyjęła deklarację MKiŚ o rozpoczęciu prac nad tym planem. Zwróciła uwagę, że czasu na opracowanie planu jest mało, bo do końca 2021 roku. Przyznała jednak, że ze względu na pandemię zostanie on zapewne trochę wydłużony.

Według profesor Jędrzejewskiej zalecenia UNESCO oraz przegotowanie dobrego planu dadzą szansę zarówno na ochronę przyrody Puszczy, jak i rozwój lokalnych społeczności. - Przy odpowiedniej współpracy ministerstwa, leśników, naukowców, lokalnej społeczności obszar Puszczy Białowieskiej może być sprężyną dla rozwoju społeczno-ekonomicznego tych terenów - zaznaczyła.