Powrót do systemu szpitali jednoimiennych zapowiedział Adam Niedzielski, minister zdrowia podczas wtorkowej konferencji prasowej. Przyznał, że to skutek wzrostu liczby nowych zakażań koronawirusem - we wtorek było ich 2,2 tys., a zmarło najwięcej od początku pandemii - 58 osób. Także pod respiratorami jest więcej pacjentów, więc rząd  zdecydował o wydzieleniu szpitali przeznaczonych tylko dla pacjentów z COVID-19.
- Będzie jeden szpital jednoimienny na jedno województwo. Zbliżając się coraz bardziej do dużego obłożenia, które jest testowaniem naszej granic wydolności, będziemy chcieli, żeby te szpitale były dedykowane walce z COVID-19 – trochę na kształt wcześniejszych szpitali jednoimiennych - zaznaczył Adam Niedzielski.  

Czytaj w LEX: Jesienna strategia walki z epidemią koronawirusa – nowe zadania lekarzy POZ oraz szpitali >

Będą one teraz nazywane koordynacyjnymi, ponieważ, wezmą na siebie ciężar koordynacji ruchu pacjentów w regionie – zarówno z poziomu zarządzania ruchem karetek, ale także informowania lekarzy POZ, gdzie kierować pacjenta w kiepskim stanie z dodatnim wynikiem. - Przy szpitalach koordynacyjnych będą się znajdować specjalne call center dla medyków, którzy otrzymają informacje, gdzie pacjent powinien być kierowany - dodał Adam Niedzielski.

Więcej: Ponownie specjalne szpitale mają leczyć pacjentów covidowych>>

Na tę chwilę nasz system zdrowia zabezpiecza sytuację pandemiczną, ale musimy sobie zdawać sprawę, że granice wydolności, przy tak dużym tempie dziennych zachorowań, będą testowane - powiedział we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. I dodał, że stąd potrzeba m.in. wzmocnienia egzekwowania przepisów.

 

Od soboty więcej ograniczeń

Walce z narastającą epidemią ma służyć też wprowadzenie nowych ograniczeń, szczególnie w strefach większego zagrożenia. 

Minister zdrowia poinformował we wtorek, że od soboty wejdzie w życie nowy pakiet obostrzeń, które są związane z eskalacją liczby zachorowań. M.in. w w czerwonej strefie lokale gastronomiczne mogą operować tylko do godz. 22. Maseczki w wolnej przestrzeni staną się obowiązkiem w strefach nie tylko czerwonej, ale i w żółtej.

Czytaj w LEX: Kwarantanna i izolacja w związku z COVID -19 w świetle nowych przepisów >

Według nowych przepisów, ograniczona zostanie  liczba uczestników imprez okolicznościowych takich jak: wesela, stypy i inne tego rodzaju spotkań. - W strefie zielonej zmniejszamy liczbę uczestników imprez ze 150 do 100, w strefie żółtej ze 100 do 75, a w strefie czerwonej pozostaje bez zmian, a więc 50 uczestników, czyli ta liczba, która była poprzednio – powiedział Niedzielski.

Zobacz szkolenie online: Zadania podmiotów leczniczych i personelu medycznego w związku z epidemią koronawirusa >

Zero tolerancji dla naruszeń zasad

Minister zdrowia poinformował też, że rząd chce ogłosić politykę "zero tolerancji" dla nieprzestrzegania tych surowych zasad dotyczących obostrzeń i zasad współżycia społecznego związanego z przestrzeganiem DDM: dezynfekcji, dystansu i maseczek.
Będziemy bardzo rygorystycznie podchodzić do obowiązku zasłaniania ust i nosa – zapowiedział komendant główny policji generalny inspektor Jarosław Szymczyk. I zwrócił uwagę, że do tej pory przepisy pozwalają na niezasłanianie twarzy i nosa ze względu na dysfunkcje wymienione w rozporządzeniu. W jego ocenie jest to bardzo często nadużywane przez niektóre osoby.
- Od soboty trzeba będzie się wylegitymować zaświadczeniem potwierdzającym takie dolegliwości bądź dysfunkcje. Będziemy bardzo rygorystycznie podchodzić – jako funkcjonariusze – do obowiązku zasłaniania ust i nosa – zapewnił szef policji.

Więcej: Minister i szef policji zapowiadają kary za brak maseczek>>

Czytaj w LEX: Odpowiedzialność za błąd medyczny w czasie epidemii >