Tam, gdzie nie ma przeznaczonych dla nich ścieżek, elektryczne hulajnogi mogą korzystać z niektórych jezdni, gdzie panuje ograniczenie dla ruchu samochodów do 50 km na godzinę, ale nie wolno im poruszać się pod prąd, tj. w kierunku przeciwnym do wyznaczonego na danej drodze.
Korzystać z tych pojazdów będą mogły osoby, które ukończyły 12 lat. Kierujący powinien obowiązkowo mieć na sobie kamizelkę odblaskową i kask. Hulajnogi będą musiały posiadać system hamulcowy, sygnał dźwiękowy oraz przednie i tylne światła pozycyjne.

Nowe francuskie prawo przewiduje surowe kary za naruszanie tych zasad. Np. za jazdę hulajnoga po z jezdni mandat wyniesie 135 euro. W przypadku recydywy mandaty karne za jazdę hulajnogami elektrycznymi przystosowanymi do jazdy z prędkością do 25 km na godzinę mogą wynosić nawet od 1 500 do 3 000 euro.

W Polsce prace nad takimi zmianami w prawie toczą się od kilku miesięcy, ale jak poinformował niedawno minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, prawo, które ma uregulować zasady ruchu urządzeń transportu osobistego, czyli m.in. hulajnóg elektrycznych, powinny wejść w życie wiosną przyszłego roku. Przedłużenie prac nad nowymi przepisami uzasadnił dużą liczbą uwag zgłoszonych uwag podczas konsultacji projektu.

Czytaj: Będzie zmiana w prawie - hulajnoga to pojazd>>
 

Projekt zakłada on, że hulajnogi będą mogły poruszać się po chodnikach tylko wtedy, gdy nie będzie drogi dla rowerów, a dopuszczalna prędkość na drodze obok chodnika będzie wyższa niż 30 km/h.
Kierujący urządzeniami transportu osobistego będzie musiał poruszać się po chodniku powoli i zachować szczególną ostrożność, ustępować miejsca pieszym.
Projektowane przepisy zakładają też, że hulajnogi będą traktowane jak rowery i będą musiały poruszać się tak jak one, czyli drogami dla rowerów.