Karę - 39,4 mln zł. -nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który uznał że Polkomtel, operator sieci Plus, stosował dziewięć praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.

W opublikowanym w czwartek komunikacie Urząd wyjaśnił, że dotyczyły one dziewięciu usług niewliczanych do kwoty abonamentu, które Polkomtel automatycznie uruchamiał przy podpisaniu umowy. - Przez pierwszy miesiąc lub dwa były one bezpłatne, a potem konsument musiał albo z nich zrezygnować, albo uiszczać dodatkowe opłaty. W zależności od usługi było to od 2 do nawet 20 zł miesięcznie, a często operator aktywował jednej osobie kilka usług - czytamy.

Czytaj: UOKiK sprawdza legalność sms-ów premium>>
 

Jak przypomina UOKiK, przepisy ustawy o prawach konsumenta wymagają, aby przedsiębiorca przed podpisaniem umowy uzyskał wyraźną zgodę klienta na każdą dodatkową płatność. Jak stwierdza Urząd, w tym przypadku chodzi o opłaty za usługi, które nie były objęte abonamentem. Część z nich miała charakter rozrywkowy, inne wiązały się np. z bezpieczeństwem. - Polkomtel takich wyraźnych zgód konsumentów nie miał. Informacje na temat zlecenia aktywacji tych usług i opłat za nie znajdowały się w odrębnych od umowy dokumentach, czyli regulaminach promocji – powiedział, cytowany w komunikacie, prezes UOKiK Marek Niechciał.

- Klient podpisując umowę akceptował również treść ogólnego oświadczenia wskazującego, że zapoznał się z dokumentami składającymi się na umowę. Jak wynika z reklamacji, część konsumentów nawet nie była świadoma, że co miesiąc dodatkowo płaciła np. za „Czasoumilacz” - dodaje prezes UOKiK.