Termin rozpoznania tej skargi został wyznaczony na 27 lipca br., lecz posiedzenie nie odbyło się z powodu wejścia w życie przepisu o obowiązkowym badaniu przez sąd niezależności i niezawisłości sędziowskiej. Izba czeka na wnioski stron w tej sprawie.

A sprawa ma ogromne znaczenie dla osób, które zaciągnęły kredyt we frankach szwajcarskich. Rzecznik Finansowy wniósł już dwa lata temu w październiku 2020 r. skargę nadzwyczajną do Sądu Najwyższego. Dotyczy ona sporu na tle tzw. UNWW, czyli ubezpieczenia niskiego wkładu własnego. Zdaniem Rzecznika, sąd drugiej instancji niesłusznie odmówił klientowi prawa do zwrotu składek, które płacił za to ubezpieczenie.

Sprawdź też: Dochodzenie roszczeń z umów kredytów frankowych. Praktyka, orzecznictwo, pytania i odpowiedzi >>>

– Zdecydowałem o złożeniu skargi nadzwyczajnej, gdyż z naszych analiz wynika, że orzecznictwo w tego typu sprawach jest już ugruntowane. Szereg zastrzeżeń do konstrukcji tej umowy powoduje, że większość sądów przyznaje klientom prawo do żądania zwrotu składek za takie ubezpieczenie. Stanowisko przeciwne można uznać błędne i wymaga wyeliminowania z obrotu prawnego mówił w październiku 2020 dr hab. Mariusz Jerzy Golecki, Rzecznik Finansowy.

Zwraca też uwagę, że te umowy były szczególnie kosztowne dla posiadaczy tzw. „kredytów frankowych”. Ze względu na rosnący kurs franka szwajcarskiego wartość zobowiązania klientów wyrażona w złotych również rosła, stąd konieczne było zawieranie tego typu umów na czas dłuższy niż pierwotnie zakładany.

Sprawdź też: Sposób rozliczeń po unieważnieniu przez sąd umowy kredytu CHF - konsekwencje uchwały SN z 7 maja 2021 r. III CZP 6/21 >>>

Składki należy zwrócić

Sąd I instancji uwzględnił powództwo kredytobiorców. Zasądził na ich rzecz ponad 27 tys. złotych, wskazując, iż kwestionowane postanowienie umowne kształtowało prawa i obowiązki powodów w sposób niejednoznaczny. Ponadto wskazał, że umowa nie określa precyzyjnie rzeczywistego zakresu ochrony ubezpieczeniowej, nie wymienia przypadków objętych tą ochroną, wyłączeń odpowiedzialności czy kwoty roszczenia regresowego.

Zdaniem sądu I instancji nie zachodziła ekwiwalentność i proporcjonalność pomiędzy ponoszonym przez kredytobiorcę kosztem a celem, dla którego kredytobiorca taki koszt ponosi. Zdaniem sądu tak sformułowane postanowienia są sprzeczne z dobrymi obyczajami i w sposób rażący naruszają interes ekonomiczny konsumenta. Uznał, iż kwestionowane postanowienie stanowiło niedozwoloną klauzulę umowną. Dlatego, zgodnie z przepisem art. 385(1) par. 1 k.c., nie wiązało powodów. W efekcie, należności pobrane na podstawie niniejszego postanowienia stanowiły świadczenie nienależne podlegające zwrotowi na podstawie art. 405 k.c. w zw. z art. 410 par. 1 k.c.

Sprawdź też: Konsekwencje prawne i praktyczne braku uchwały SN dotyczącej rozbieżności w orzecznictwie dotyczącym kredytów frankowych - III CZP 11/21 >>>

Umowa narusza interes klienta, ale nie rażąco

Bank złożył apelację od takiego wyroku. Sąd Okręgowy przychylił się do jego argumentacji i oddalił powództwo kredytobiorców. W uzasadnieniu Sąd Okręgowy wskazał m.in., że choć postanowienia umowne dotyczące UNWW nie cechowały się idealną ekwiwalentnością, to nie naruszają interesu konsumenta w sposób rażący. Jego zdaniem, wiedza kredytobiorców w zakresie nie ekwiwalentności świadczenia, celu przedmiotowego ubezpieczenia, jak też jego wysokości, w chwili zawierania umowy, pozbawiła przedmiotowe postanowienie charakteru abuzywnego.

Dodatkowo sąd II instancji odmiennie od sądu rejonowego wskazał, że kwestionowane postanowienie jest sformułowane precyzyjnie, a kredytobiorcy mieli możliwość podjęcia świadomej decyzji o przyjęciu na siebie obciążenia związanego z UNWW. Ponadto według sądu II instancji kwestionowana klauzula UNWW odczytywana w połączeniu z odpowiednimi postanowieniami Regulaminu, jest jednoznaczna i zrozumiała dla przeciętnego konsumenta.

 

 

Rzecznik Finansowy – błędna ocena sądu II instancji

W ocenie Rzecznika Finansowego rozstrzygnięcie sądu II instancji zostało wydane z pominięciem ukształtowanego i utrwalonego w orzecznictwie poglądu co do oceny postanowień UNWW jako abuzywnych. Dlatego jest błędne i wymaga wyeliminowania z obrotu prawnego. Z tego też względu Rzecznik złożył w tej sprawie skargę nadzwyczajną.

Zdaniem Rzecznika wyrok i wskazane w nim motywy uzasadnienia są niezgodne z zasadami demokratycznego państwa prawnego oraz wskazują na rażące naruszenie prawa poprzez błędną wykładnię przepisów prawa i ich niewłaściwe zastosowanie.

Wbrew uczciwości kupieckiej

Warto podkreślić, że w istotnych poglądach wydawanych na etapie sporów sądowych  Rzecznik Finansowy wielokrotnie wskazywał, że klauzula UNWW – m.in. taka jak zastosowana w niniejszej sprawie jest niezgodna z tzw. uczciwością kupiecką kształtującą prawa i obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.

Sprawdź też: Jak rozliczyć poniesione koszty ubezpieczenia w związku z nieważnością umowy kredytu? >>>

 

Jego zdaniem jest niejasna i nieczytelna, nie spełnia warunku formalnej i materialnej przejrzystości i transparentności postanowień umowy, nie wskazuje, że koszt ubezpieczenia jest w sposób ekonomicznie uzasadniony skorelowany z ryzykiem kredytodawcy (brakującym wkładem własnym). Ponadto opłata wynikająca z umowy może nie być równa rzeczywistym kosztom ubezpieczeniowym wynikającym z umowy ubezpieczenia zawartej między kredytodawcą a ubezpieczycielem, której treści kredytobiorca nie zna. Poza bankiem nikt nie jest w stanie w żaden sposób zweryfikować, czy koszt ubezpieczeniowy jest skorelowany z ryzykiem kredytodawcy oraz czy jest równy rzeczywistym kosztom ubezpieczeniowym wynikającym z umowy ubezpieczenia.

Sygnatura akt I NSNc 43/21