Czytaj: Media publiczne dostaną 1,26 mld zł "rekompensaty">>

Jak tłumaczyli autorzy projektu, fundusz ten miał zastąpić ubytek wpływów od osób osób zwolnionych z obowiązku uiszczania opłat w latach 2018-19 w związku z emisją skarbowych papierów wartościowych. Dodają jednak, że potrzeba wydania projektowanej ustawy wynika również "z braku adekwatnego, stabilnego, przewidywalnego i długofalowego publicznego finansowania mediów publicznych w Polsce". - Na niedostatek ten w dłuższej perspektywie składa się m.in. narastające przez lata, od 1993 r., poszerzanie kręgu osób zwolnionych z obowiązku uiszczania opłat abonamentowych - głosi uzasadnienie projektu.

Nie podano przyczyny zdjęcia projektu z porządku obrad. Dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka poinformował, że przyczyną było odwołanie posiedzeń sejmowych komisji. - Przewodniczący komisji, których posiedzenia zaplanowano na środę, "przełożyli je m.in. z powodu prac nad budżetem 2019 r. w Sali Plenarnej". - Politycy wskazywali także na inne przyczyny organizacyjne - dodał. 


Inną wersję przedstawił wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15), który poinformował media o decyzji Konwentu Seniorów. Jego zdaniem PiS nie chce teraz drażnić opinii publicznej dotacją dla telewizji publicznej, która znalazła się w ogniu krytyki za materiały opublikowane po zamachu na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. 
Wskazał też na przyczyny organizacyjne, ponieważ bieżące posiedzenie Sejmu będzie dwudniowe, a nie jak wcześniej planowano - trzydniowe. - Oznacza to rezygnację z piątkowego posiedzenia, a punkty, które miały zostać rozpatrzone w piątek zostaną przesunięte na czwartek wieczór - poinformował wicemarszałek.

Czytaj: Rząd ma dwa pomysły na abonament radiowo-telewizyjny>>