Spór toczył się między byłymi małżonkami o podział majątku wspólnego po rozwodzie. Małżeństwo G. zawarli w marcu 1980 roku, ale nie zawarli odrębnych umów o rozdzielności majątkowej. Po 32 latach rozwiedli się. W skład majątku wspólnego wchodziło 19 składników. Między innymi dwie nieruchomości zabudowane i wkład na rachunku bankowym w wysokości 350 tys. złotych.

 

Stan majątkowy męża - zerowy

Po rozwodzie żona wyprowadziła się ze wspólnego mieszkania i na nieruchomości należącej do obojga małżonków założyła swoją działalność gospodarczą. W momencie zawarcia związku małżonek nie posiadał majątku osobistego. Małżonek przez większość czasu trwania związku nie pracował. Pracował tylko od lipca 1977 r. do sierpnia 1978 r. i od lipca 1979 r. do marca 1990 r.

Po rozwodzie mąż zażądał pieniędzy od byłej żony za korzystanie z nieruchomości, w której prowadziła gabinet – w sumie po 2 tys. zł miesięcznie przez kilka lat, bo twierdził, że nie mógł korzystać ze wspólnego domu.

Czytaj też w LEX: Prawo właściwe dla podziału majątku wspólnego małżonków mających różne obywatelstwa >

 

Spór o poniesione nakłady

Sąd I instancji ustalił wynagrodzenie dla byłego męża za korzystanie z nieruchomości wspólnej przez kobietę – na sumę 190 tys. złotych. Ponadto sąd rejonowy przyjął, że darowizna na rzecz męża od jego ojca 10 tys. USD - jako majątek osobisty - wystarczyła na poniesione nakłady poczynione na nieruchomość wspólną przy ulicy B. Sąd oparł się na zeznaniach męża, nie dopuścił dowodu z opinii biegłego. Dom ten został w 2011 roku sprzedany za milion złotych. Uczestniczka twierdziła, że to ona pokryła niemal w całości koszty budowy. Mąż twierdził, że na dom wydał 27 tys. złotych.

Sąd Rejonowy w Katowicach orzekł, że uczestniczka, była żona nie wykazała, że to ona poniosła główne nakłady na budowę domu.

Apelację od tego orzeczenia złożyli oboje małżonkowie. Uczestnik chciał, aby sąd zaliczył 350 tys. zł lokaty na jego rzecz, jako jego wkład na budowę domu. A ponadto żądał rozliczenia za korzystanie z nieruchomości wspólnej przez uczestniczkę.

Natomiast żona twierdziła, że małżonek mógł korzystać z nieruchomości, w której prowadziła działalność. A ponadto sąd I instancji błędnie i bez sprawdzenia kosztorysu przyjął, że to uczestnik poniósł koszt budowy domu.

Sąd Okręgowy w orzeczeniu z 22 grudnia 2021 r. zasądził na rzecz uczestnika jeszcze wyższe kwoty, niż sąd I instancji. A mianowicie – całość wkładu na koncie bankowym oraz wynagrodzenie za korzystanie z nieruchomości wspólnej zamiast 190 tys. zł – 361 tys. 390 zł. Sąd pominął wnioski dowodowe składane przez uczestniczkę.

Czytaj też w LEX: Rozwód w podatkach i nie tylko >

 

Skarga kasacyjna żony - skuteczna

Z tym orzeczeniem nie zgodziła się uczestniczka i wniosła za pośrednictwem radcy prawnego skargę kasacyjną. W skardze radca prawny Marta Cieszyńska wskazała przede wszystkim na to, że sądy obu instancji w ogóle nie zbadały jaki był koszt budowy wspólnego domu, nie zajrzały do faktur ani nie zbadały stanu majątkowego małżonków, zanim zaczęli inwestować w nieruchomości. Nie sprawdzono też wysokości darowizn, które mąż miał otrzymać od swoich rodziców na pokrycie kosztów budowy. A w postępowaniu spadkowym twierdził, że  w ogóle żadnych darowizn nie otrzymał.

Zarzuty skarżącej kasacyjnie sprowadzały się m.in, do:

  • twierdzenia, że sąd okręgowy zmienił orzeczenie na skutek apelacji uczestnika i 352 tys. zł zgromadzone na lokatach uczestnika wyłączył z majątku wspólnego, podczas gdy po pierwsze - nie przeprowadził dowodu z dokumentów tj. zbycia nieruchomości w Katowicach, stanowiącej majątek osobisty uczestnika i nabycia przez uczestnika po sprzedaży tej nieruchomości kolejnej nieruchomości, i oddalił wniosek wnioskodawczyni o pełne zestawienie transakcji na rachunkach bankowych uczestnika,
  • art. 45 par 1 k.c. w zw. z art. 684 k.p.c. - poprzez ich niewłaściwe zastosowanie, polegające na nieustaleniu przez sąd nakładów poczynionych z majątku wspólnego na majątek odrębny uczestnika, tj. nieruchomość położoną w Katowicach, stanowiącą majątek osobisty uczestnika i przyjęcie przez sąd, iż z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestnika poczyniono wyłącznie nakład w wysokości 27. tys. zł, podczas gdy nakład z majątku wspólnego na nieruchomość położoną w Katowicach przy ul. B. wynosił 750 tys. zł, mając na uwadze fakt, iż sąd w sprawie o podział majątku wspólnego obowiązany jest z urzędu ustalić, czy i jakie wydatki oraz nakłady poczynione zostały z majątku wspólnego na majątek osobisty i jaka jest ich wartość, jak również obowiązany jest orzec o ich zwrocie.

Sąd Najwyższy 8 sierpnia br. uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Katowicach, przychylając się do argumentów skarżącej.

- Podstawową wadą rozstrzygnięcia jest niewystarczające uzasadnienie, które nie pozwala na kontrolę postanowienia – powiedział sędzia sprawozdawca Roman Trzaskowski.  – Sąd pominął dowody z postępowania o dział spadku męża po jego rodzicach. Nie wyliczył nakładów z majątku wspólnego na nieruchomość przy ul. B. Nie rozstrzygnął zarzutów apelacji, które wnosiła uczestniczka. Są stwierdził naruszenie art. 45 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, który stanowi, że każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód. Może żądać zwrotu wydatków i nakładów, które poczynił ze swojego majątku osobistego na majątek wspólny.

Zobacz też linię orzeczniczą w LEX: Ustalanie przez sąd składu majątku w postępowaniu o podział majątku wspólnego małżonków >

Postanowienie Izby Cywilnej SN z 8 sierpnia 2025 r., sygnatura akt II CSKP 622/23.

 

Sprawdź też w LEX:

Jak opodatkować zbycie mieszkania po rozwodzie małżonków? >

Jakie czynności powinien wykonać przedsiębiorca w związku z sądowym nakazem podziału majątku po rozwodzie? >

Czy po rozwodzie jedno z byłych małżonków może rozliczyć przychód z najmu mieszkania w ramach najmu prywatnego, jeżeli przed rozwodem przychód ten rozliczany był w JDG? >

 

Cena promocyjna: 8.9 zł

|

Cena regularna: 89 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 8.9 zł