Coraz częściej do notariuszy zwracają się osoby starsze, jak i dzieci seniorów, z pytaniami o prawne uregulowanie sytuacji mamy, która cierpi na chorobę Alzheimera czy ojca z postępującą demencją, a także w zakresie dalszego zarządzania majątkiem lub podejmowania decyzji leczniczych i medycznych. - Do kancelarii zgłosiła się także seniorka, która chciała się dowiedzieć jak zabezpieczyć swoje oczekiwania w zakresie sposobu postępowania medycznego na wypadek stałej utraty sprawności umysłu, czy znalezienia się w stanie długotrwałej śpiączki  - informuje notariusz Sławomir Łakomy, członek Rady Izby Notarialnej w Poznaniu.

Stary problem, ale bez rozwiązania

Jak przypominają notariusze, o konieczności uregulowania prawa do wskazywania osoby, która miałaby stać się opiekunem na wypadek niedołęstwa fizycznego lub umysłowego, czyli utraty faktycznej możliwości pokierowania swoim postępowaniem, mówi się w Polsce od wielu lat. - Jednak do dziś nie wprowadzono możliwości wyboru kogoś, która zajmie się osobą w sytuacji, gdy straci ona możność samodzielnego decydowania o swym losie ze względu na stan umysłu - mówi notariusz Sławomir Łakomy. I dodaje, że wprowadzenie do polskiego systemu prawnego pełnomocnictwa opiekuńczego, podobnie jak to jest w Niemczech, zapewniłoby lepszą ochronę praw jednostki, a także dawałoby jej samodzielność i suwerenność decydowania o ważnych sprawach osobistych. 

Czytaj: Notariusze potwierdzili już ponad 800 tys. spadków>>
 

Teraz decyduje sąd

Obecne przepisy nie dają możliwości wybrania przez sprawną psychicznie dorosłą osobę konkretnego zaufanego opiekuna, który będzie upoważniony do dokonywania określonych działań o charakterze osobistym i majątkowym, gdyby mocodawca doznał w przyszłości zaburzeń psychicznych. O tym decyduje sąd biorąc najczęściej pod uwagę sugestie rodziny, lecz nie osoby z zaburzeniami, bo ta nie jest już w stanie dokonać rozstrzygnięcia – podkreśla notariusz dr Andrzej Rataj, prezes Rady Izby Notarialnej w Poznaniu.

 

Można odciążyć sądy

W takich sytuacjach sąd najczęściej wskazuje osobę z rodziny. Co jednak w sytuacji, gdy senior nie ma dobrych relacji z rodziną, nie ma bliskiej rodziny albo najbliżsi mieszkają w innym mieście bądź kraju? Zdaniem notariuszy, starzejące się społeczeństwo potrzebuje narzędzi, za pomocą których będzie mogło samo decydować o swoich sprawach osobistych i majątkowych. Mówią oni w tym kontekście także o przeciążeniu sądów sprawami opiekuńczymi, a wiele z nich można byłoby załatwić poza nimi. - Udzielenie pełnomocnictwa opiekuńczego powinno zastępować ustanowienie przez sąd opiekuna, na wybór którego senior z zaburzeniami umysłowymi nie ma już wpływu - podkreślają. 

W Niemczech to działa

Proponowane rozwiązanie jest praktyczne i stosowane od wielu lat w Niemczech. - Notariusz ma tam obowiązek zagwarantowania właściwej ochrony interesów mocodawcy, a forma czynności, którą należałoby wprowadzić, to akt  notarialny – mówi notariusz Michał Wieczorek, rzecznik Rady Izby Notarialnej w Poznaniu.