Oskarżony Paweł L. miał nękać w domu i w pracy swoją byłą dziewczynę, która była matką jego dziecka. Wysyłał maile, słał natarczywe SMS-y, nachodził w pracy, szantażował. W obronie kobiety stanął jej aktualny mąż Robert S. Zatem pomiędzy nim a oskarżonym istniał konflikt.

Uporczywość zachowania

Stalking jest przestępstwem wieloczynowym, podobnym pod względem konstrukcji do przestępstwa znęcania się. Mogą to być zachowania zarówno legalne, jeśli oceniać je pojedynczo (i te dokładnie obrońca oskarżonego wielokrotnie podkreślał), jak również nielegalne. O wyczerpaniu znamion art. 190a par. 1 kk decyduje jednak dopiero ich suma i znamię „uporczywości”.

Czytaj też:  Stalking - nadal nie jest łatwy do udowodnienia, ważne by nękanie było uporczywe>>

WZORY DOKUMENTÓW:

 

Sąd Rejonowy bezbłędnie ustalił, że oskarżony swoim zachowaniem miał na celu poniżenie, udręczenie i wywołanie uczucia zagrożenia u pokrzywdzonej. Analiza treści wiadomości tekstowych oskarżonego i pokrzywdzonej prowadziła do wniosku, iż oskarżony Paweł L. w kontakcie z byłą partnerką, nie kierował się wyłącznie troską o dziecko, lecz manifestował swoją wyższość nad pokrzywdzoną, wzbudzając w niej uzasadnione okolicznościami sprawy obawy i uczucie zagrożenia, które towarzyszyło pokrzywdzonej.

Konflikt między obecnym mężem Renaty S. a oskarżonym Pawłem L. stanowił tło zdarzenia, jakiego dotyczyły ramy aktu oskarżenia. Sąd Rejonowy w Siedlcach uznał winę oskarżonego i wymierzył mu karę łączną z art. 190 a) kk (stalking) oraz art. 284 kk (przywłaszczenie).

Na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego od wyroku Sądu Rejonowego, Sąd Okręgowy w Siedlcach z 10 października 2022 r. zaskarżony wyrok zmienił i rozwiązał karę łączną, po czym uniewinnił od zarzutu przywłaszczenia (sygn. akt II K 736/21).

Czytaj też: Stalking w orzecznictwie sądów >>

Grożenie publikacją filmów

Sąd I  instancji swoje wnioski oparł m.in. o zasadę bezpośredniości i możliwość obserwacji stron na sali rozpraw, zaś lekceważący stosunek oskarżonego i jego przeświadczenie o możliwości wyciągania na światło dzienne najbardziej krępujących i niemających związku ze sprawą i opieką nad małoletnim dzieckiem argumentów było nader czytelne. W ocenie Sądu Okręgowego wątpliwość wzbudzały jego deklaracje o kierowaniu się wyłącznie dobrem dziecka.

Przykładem w tym względzie jest grożenie pokrzywdzonej publikacją filmów erotycznych z jej udziałem.  I chociaż nagrania te powstały z inicjatywy oskarżonego i z jego udziałem, próba ośmieszenia pokrzywdzonej, poprzez publikację intymnych momentów ich pożycia, była oczywista.

Czytaj też: Modyfikacja prawnokarnego modelu zwalczania przestępstwa stalkingu >>

Zdaniem sądu, oskarżony nie dostrzegał, że tego rodzaju zachowania mogą pośrednio godzić w ich córkę. W swoim działaniu wykorzystywał za to cały dostępny mu wachlarz możliwości, aby istotnie zakłócić codzienne życie pokrzywdzonej  i jej poczucie bezpieczeństwa.

Zawiadomienia oskarżonego do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z córką, jej matką i jej obecnym mężem były też sposobem nękania. Bo te postępowania były umarzane. Był to kolejny legalny sposób sprawienia uprzykrzenia życia pokrzywdzonej. Podobnie jak bezzasadne zawiadomienia do nadzoru budowlanego, o których zeznawała pokrzywdzona.

Zdaniem sądu,  zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa stanowi realizację uprawnień, ale w tej sprawie sprawie decydująca była suma zachowań i dążeń oskarżonego, mających na celu dokuczenie pokrzywdzonej i zdyskredytowanie jej jako matki, pracownika, sąsiada, itp.

Mozgawa Marek: Kilka uwag na temat znamienia "uporczywego nękania" na gruncie art. 190a k.k. >>

Skazanie było słuszne

Odsłuchanie nagrań i rozważenie treści e-maili i SMS-ów w całości i w konfrontacji z innymi dowodami wypadało dla oskarżonego wyjątkowo niekorzystnie i w tym względzie Sąd Okręgowy zgodził się z Sądem Rejonowym, który w opisie czynu przypisanego oskarżonemu zawarł to, iż „wysyłał jej wulgarne i obraźliwe SMS-y”.

- Odpowiedzi pokrzywdzonej odbiegające od kanonu savoir-vivre nie mogły wpłynąć na ocenę sytuacji. Z treści e-maili, nagrań i SMS-ów w ich całokształcie, płynął bowiem stanowczy wniosek, że oskarżony dążył do tego, aby za wszelką ceną i przy wykorzystaniu dostępnych środków zniszczyć pokrzywdzoną i mówiąc obrazowo – jak najmniej przy tym się pobrudzić, zachowując pozory osoby o krystalicznym charakterze, mimo że temu przeczyły fakty – wskazał sąd II instancji. A zatem - do skazania oskarżonego za czyn z art. 190a par. 1 kk Sąd Okręgowy nie miał żadnych zastrzeżeń.

Sąd Ii instancji utrzymał w mocy karę pół roku pozbawienia wolności warunkowo zawieszonego na trzy lata.  I wprowadził zakaz zbliżania się oskarżonego do pokrzywdzonej.

Sygnatura akt II Ka 880/22, wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z 28 lutego 2023 r.