Opublikowany w czwartek dokument zawiera liczne rekomendacje, m.in. likwidacji tzw. zgromadzeń cyklicznych i umożliwienia odbywania kontrmanifestacji. Zdaniem RPO wykonanie tych zaleceń przywróciłoby porządek prawny zgodny z Konstytucją RP  i wiążącymi Polskę standardami międzynarodowymi.

Jak zauważa Rzecznik, nowelizacja ustawy z 2016 r., która wprowadziła tzw. zgromadzenia cykliczne,  uniemożliwia korzystanie z tej wolności  i budzi poważne zastrzeżenia z punktu widzenia standardów wypracowanych przez TK i ETPCz.
- W opisywanym czasie podczas manifestacji w całej Polsce dochodziło  do licznych naruszeń wolności zgromadzeń przez organy władzy publicznej.  - Istotą moich działań było przypominanie, że korzystanie z wolności zgromadzeń nie może być reglamentowane przez państwo. Rolą państwa ma być zapewnienie warunków do realizacji wolności, a ewentualna interwencja organów władzy publicznej powinna mieć zawsze charakter wyjątkowy - wskazuje dr Adam Bodnar.

Rzecznik konstatuje jednak, że mimo wielu niekorzystnych działań władz  (m.in. policji, straży leśnej, wojewodów) i stosowania wobec demonstrantów mandatów  i wniosków o ukaranie, często byli oni uniewinniani. Stosując bezpośrednio Konstytucję RP, sądy uznawały, że działania manifestantów stanowiły realizację wolności zgromadzeń i wolności słowa.

Niekonstytucjne pierwszeństwo zgromadzeń cyklicznych

RPO przypomina, że już podczas prac parlamentarnych nad nowelizacją Prawa o zgromadzeniach przedstawił krytyczną opinię wobec zgromadzeń cyklicznych. Podkreślał wtedy, że zasada ich pierwszeństwa ogranicza prawa do pokojowej kontrmanifestacji. Mimo negatywnych opinii RPO, Sądu Najwyższego, przedstawicieli OBWE i licznych organizacji pozarządowych, projekt został uchwalony 13 grudnia 2016 r.
Zgromadzenia cykliczne mają więc pierwszeństwo wobec innych zgłoszonych zgromadzeń. Wiąże się to z wydawaniem zakazu kontrmanifestacji w miejscu i czasie, w którym takie zgromadzenia się odbywają. Nawet jeśli w chwili zgody wojewody na organizację zgromadzeń cyklicznych, zgłoszone były już wcześniej inne zgromadzenia, organ gminy jest zobowiązany ich zakazać. W braku takiej decyzji wojewoda ma wydać zarządzenie zastępcze. Decyzje te podlegają zaskarżeniu do sądu.

Dopuszczalne zgromadzenia spontaniczne

Rzecznik przypomina też, że gwarancje wolności zgromadzeń  wynikające z art. 57 Konstytucji RP dotyczą wszelkich form pokojowych zgromadzeń  - zarówno zgłoszonych, jak i spontanicznych (będących odpowiedzią na bieżące wydarzenia). - Jeżeli zgromadzenie ma charakter pokojowy, nie powoduje zagrożenia bezpieczeństwa ani porządku publicznego,  lub nie narusza przepisów i nie zostało rozwiązane, to podlega ochronie prawa - stwierdza Adam Bodnar.

W tym kontekście RPO przypomina, że zwracał uwagę na zgromadzenia spontaniczne w Puszczy Białowieskiej - które nie były za takie uznawane przez policję. W ocenie Rzecznika czynności policji wobec pokojowo manifestujących, w konsekwencji których uczestnikom zarzucano naruszenie m.in. art. 51 § 1 Kodeksu wykroczeń, nie uwzględniały istoty wolności zgromadzeń.  RPO zwracał uwagę dyrektorowi RDLP na nieproporcjonalne używanie środków przymusu bezpośredniego przez strażników leśnych wobec pokojowo manifestujących. W odpowiedzi dyrektor RDLP wskazał na konieczność działań z uwagi na naruszenie zakazu wstępu do lasu - do sądu kierowano wnioski o ukaranie.

Cofnąć niekorzystne zmiany

Opracowany przez RPO raport przedstawia rekomendacje działań, które mają doprowadzić do przywrócenia porządku prawnego zgodnego z Konstytucją RP, Konwencją o ochronie praw człowieka oraz Kartą Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Za kluczową sprawę Rzecznik uznaje zmiany w Prawie o zgromadzeniach, które uchylą przepisy o zgromadzeniach cyklicznych.