Oskarżycielka posiłkowa subsydiarna Wanda T. oskarżyła Dariusza P. o to, że w ciągu ponad 11 lat  doprowadził do zniszczenia środowiska zanieczyszczając ziemię, wodę i powietrze. Zniszczył liczne drzewa i krzewy oraz rów melioracyjny i grunt stanowiący łąki kośne na nieruchomości gruntowej pokrzywdzonej.

Czytaj też: Prokuratura Krajowa: Będzie ponowny proces w sprawie zatrucia środowiska przez Kronospan

Oskarżycielka powołała się na art. 182 par.1 i 2 kk, który stanowi, że kto nieumyślnie zanieczyszcza wodę, powietrze lub powierzchnię ziemi substancją albo promieniowaniem jonizującym w takiej ilości lub w takiej postaci, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, podlega karze nawet do dwóch lat pozbawienia wolności.

Wójt oskarżona o pomoc w zanieczyszczaniu

Przez kilkanaście lat oskarżony pozbywał się szkodliwych ścieków pochodzących spod miejskich wysypisk śmieci. Zrzucane do studzienki kanalizacyjnej ścieki wypływały na grunt Wandy T.

Tym samym aktem oskarżenia objęto także Teresę D., której zarzucono, że pełniąc funkcję wójta Gminy D., swoim zachowaniem ułatwiała Dariuszowi P. popełnienie zarzuconego mu czynu zabronionego. Wójt gminy miała akceptować unieszkodliwianie ścieków spod wysypisk śmieci przez oskarżonegoJednak do tych obiektów oskarżony do roku 2012 nie posiadał żadnego prawa rzeczowego. Wójt umożliwiła tym samym Dariuszowi P. popełnienie zarzucanego mu czynu i osiągnięcie wysokiej nienależnej korzyści majątkowej.

Czytaj w LEX: Osoby odpowiedzialne za przestępstwa i wykroczenia przeciwko środowisku popełniane w związku z realizacją inwestycji budowlanej >

Uniewinnienie oskarżonych

Sąd Rejonowy 11 lipca 2018 r. uniewinnił oskarżonych od popełnienia zarzucanych im czynów zanieczyszczenia środowiska. Po rozpoznaniu apelacji wniesionej przez oskarżycielkę posiłkową subsydiarną Sąd Okręgowy w S., wyrokiem 27 maja 2019 r., utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

 

Sąd II instancji nie powiązał uwolnienia oskarżonych od odpowiedzialności z brakiem skutku, ale – w ustalonym stanie faktycznym – przyjął, że ujawnione skutki zrzutu odcieków do studzienki kanalizacyjnej na terenie powojskowym, w powiązaniu z nieszczelnością systemu kanalizacyjnego skutkującą zalewaniem działki oskarżycielki, nie zagrażały życiu lub zdrowiu człowieka, ani nie spowodowały istotnego obniżenia jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenia w świecie roślinnym albo zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Czytaj w LEX: Jakie wymagania powinien spełniać podmiot, z którego nieruchomości odpływ wód opadowych odbywa się tzw. spływem powierzchniowym bez żadnego systemu kanalizacji?  >

Skarga kasacyjna oskarżycielki

Wyrok sądu odwoławczego zaskarżył kasacją pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej subsydiarnej. Zarzucił rażące naruszenie:

  • art. 182 par. 2 k.k. poprzez przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem nie zanieczyszczał nieumyślnie wody i powierzchni ziemi substancjami mogącymi zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wody lub powierzchni ziemi,
  • nierzetelne rozpoznanie zarzutu pozostawienia bez rozpoznania wniosku dowodowego, mającego istotnego znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i błędną ocenę eksperymentu procesowego przeprowadzonego dla stwierdzenia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy w zakresie wymagającym wiadomości specjalnych

Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący pełnomocnik wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w S. do ponownego rozpoznania.

Sprawdź w LEX: Czy zakład może zagospodarowywać odcieki w granicach działki, do której prowadzący działalność posiada tytuł prawny? >

Polemika z wyrokiem sądu I instancji

Kasacja okazała się oczywiście bezzasadna, gdyż argumentacja wyrażona na poparcie zarzutów kasacji wskazuje wyłącznie na niepogodzenie się skarżącej z treścią wyroku sądu I instancji, a nie wyroku sądu odwoławczego.

Według SN nieszczelność systemu kanalizacyjnego nie miała wpływu na życie i zdrowie ludzi, ani na istotne obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenia w świecie roślinnym. - Nie budzi to wątpliwości w kontekście prawidłowych, wszechstronnych i wspartych wiadomościami specjalnymi dowodów, w postaci m.in. opinii biegłego z zakresu ochrony środowiska, czy sprawozdania Instytutu Zootechniki Państwowego Instytutu Badawczego Krajowego Laboratorium Pasz, o czym sąd odwoławczy wypowiedział się obszernie - stwierdził sędzia sprawozdawca Marek Pietruszyński.

Według Izby Karnej SN zasadnie również sąd odwoławczy wskazał, że zgłoszony przez oskarżycielkę wniosek dowodowy zmierzał wyłącznie do przedłużenia postępowania.

Zobacz procedurę w LEX: Rozpoznanie kasacji >

Odnośnie zaś pozostałych wskazywanych w kasacji dowodów, mających wykazać niedrożność spornego kolektora ściekowego, oskarżycielka nie przyjmuje do wiadomości wyników przeprowadzonego eksperymentu, a następnie szczegółowo omówionych przez sąd rejonowy pisemnych motywów. Charakter eksperymentu  i jego prostota powoduje, że zarówno jego przebieg, jak i wyniki, nie mogą budzić wątpliwości - podkreślił sąd.

Sygnatura akt V KK 561/19, postanowienie z 18 czerwca 2020 r.