Wyrok ma ogromne praktyczne znaczenie i jest kolejnym krokiem do ustalenia zakresu skargi nadzwyczajnej; jakie błędy sądu naruszają prawa człowieka i Konstytucję.

Prokurator Generalny wniósł skargę nadzwyczajną od prawomocnego wyroku wydanego 17 sierpnia 2017 r., w sprawie o zapłatę z powództwa P. K. i K.K. przeciwko P. S.A.

Sąd Rejonowy zasądził w 2016 r. na rzecz powodów zaledwie 650 złotych, w tym 100 zł - tytułem poniesionych przez powodów kosztów holowania pojazdu po  szkodzie z miejsca zdarzenia do domu i do warsztatu mechaniki pojazdowej, oraz kwotę 550 zł jako koszt wymiany szyby przedniej.

Warunek naprawy pojazdu

W ocenie Sądu I instancji, powodowie nie wykazali jakie koszty zmuszeni byli ponieść w związku z koniecznością przywrócenia pojazdu do poprzedniego stanu, wobec czego uwzględniono jedynie rachunek na kwotę 550 zł z tytułu wymiany szyby przedniej. W pozostałym zakresie powództwo sąd oddalił.

Czytaj: Ubezpieczyciele podważają kosztorysy warsztatów - potrzebni niezależni rzeczoznawcy>>
 

Od  tego wyroku powodowie wnieśli apelację. Sąd Okręgowy w S. 17 sierpnia 2017 r., częściowo uwzględnił apelację. Zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanego P. S.A. na rzecz powodów dodatkowo kwotę 1 tys. 962,78 zł wraz z ustawowymi odsetkami.

Sąd uwzględnił bowiem okoliczność, iż wysokość szkody poniesionej przez powodów w zakresie kosztów prac blacharsko lakierniczych wyniosła 4.029,78 zł, zaś pozwany dotychczas wypłacił na ich rzecz 2.067 zł, wobec czego należało dodatkowo zasądzić na rzecz powodów od pozwanego kwotę 1.962,78 zł, stanowiącą różnicę między tymi wartościami. Jak wskazał Sąd Okręgowy, współuczestnicy tworzący stronę powodową nie przeprowadzili koniecznych dowodów celem wykazania poziomu kosztów rzeczywiście poniesionych na naprawę pojazdu po doznanej szkodzie, w zakresie kosztów zakupu części zamiennych.

Prokurator Generalny w skardze nadzwyczajnej zarzucił wyrokowi:

  • naruszenie w sposób rażący art. 361 par. 2 k.c. oraz art. 363 par. 1 i 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że wartość poniesionej przez powodów szkody w związku ze zdarzeniem z dnia 30 kwietnia 2014 r. uzależniona jest od tego, czy poszkodowani naprawili przedmiotowy pojazd przed wytoczeniem powództwa oraz uznanie, że naprawa pojazdu po zaistnieniu szkody, a przed wypłatą odszkodowania, determinuje sposób ustalenia wysokości należnego powodom odszkodowania i następuje na podstawie przedstawionych przez powodów faktur
  • wysokość odszkodowania z tytułu odpowiedzialności OC powinna być ustalona i wypłacona niezależnie od tego czy poszkodowany dokonał naprawy rzeczy i czy w ogóle zamierza ją naprawić.

Prokurator Generalny wniósł o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Sąd Najwyższy uwzględnił skargę.

 


Pełne odszkodowanie

SN przypomniał, że artykuł 361 par. 2 k.c. reguluje zakres obowiązku odszkodowawczego. Zgodnie z tym przepisem, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Przepis art. 361 k.c. proklamuje zasadę pełnego odszkodowania, która jest jedną z  najdonioślejszych zasad prawa zobowiązań.

Oznacza ona, że jeśli nic innego nie wynika z przepisu ustawy ani z umowy między stronami, poszkodowany powinien uzyskać naprawienie szkody w pełnej wysokości, obejmującej damnum emergens i lucrum cessans, a sąd, który orzeka co do tego odszkodowania, nie ma swobody jego miarkowania.

Sprawdź: Jak prawidłowo zaewidencjonować koszty naprawy auta oraz wypłatę odszkodowania przez ubezpieczyciela? >

Zasada ta ma również aspekt ochronny względem dłużnika, gdyż nie musi on spełniać świadczenia przewyższającego szkodę, a sąd nie może nałożyć na niego takiego obowiązku, nawet w razie ustalenia winy umyślnej lub szczególnie nagannych pobudek wyrządzenia szkody.

Zgodnie zaś z brzmieniem art. 363 par. 1 k.c., naprawienie szkody powinno nastąpić, według wyboru poszkodowanego, bądź przez przywrócenie stanu poprzedniego, bądź przez zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej. Jednakże, gdyby przywrócenie stanu poprzedniego było niemożliwe, roszczenie poszkodowanego ogranicza się do świadczenia w pieniądzu.

Sąd Najwyższy stwierdził, że „w świetle utrwalonego stanowiska Sądu Najwyższego nie ma bowiem żadnych wątpliwości, że odszkodowanie przysługujące od ubezpieczyciela OC za uszkodzenie pojazdu mechanicznego nie ogranicza się do równowartości wydatków poniesionych na naprawę pojazdu, lecz także jako równowartość hipotetycznie określonych kosztów przywrócenia pojazdu do stanu poprzedniego, każdorazowo obejmuje niezbędne i ekonomicznie uzasadnione koszty naprawy. W sytuacji, gdy przed ustaleniem wysokości odszkodowania dojdzie do naprawy pojazdu odszkodowanie należne poszkodowanemu może być ustalone”.

 

 

Koszt części zamiennych

Wadliwości zaskarżonego wyroku można upatrywać w tym, że obowiązek odszkodowawczy po stronie pozwanego mógł obejmować swoim zakresem tylko faktycznie poniesione i  wykazane wydatki na jego naprawę, bowiem jedynie takie przyjęcie w sposób zupełny odzwierciedlałoby uszczerbek majątkowy po stronie poszkodowanego”.  

Ponadto podkreślić należy, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, iż poszkodowany może skonstruować swoje żądanie w dwojaki sposób:

  • jako  zwrot wydatków faktycznie poniesionych na naprawę pojazdu lub
  • jako równowartość kosztów, których poniesienie przywróci pojazd do stanu sprzed powstania szkody (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2018 r., III CZP 51/18, a także powołane tam dalsze orzecznictwo).

Ustalenie zatem wysokości szkody, na podstawie cen części nieoryginalnych, jak i każdego rodzaju części używanych oznaczałoby jej niedoszacowanie. A wysokość szkody ustalana jest na podstawie cen rynkowych,  te zaś w tym przypadku powinny odnosić się do części nowych i oryginalnych.

Warto w tym miejscu dodatkowo wskazać, że w uzasadnieniu uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 12 kwietnia 2012 r., III CZP 80/11, Sąd Najwyższy odrzucił kierunek wykładni, z którego miałoby wynikać, że zastąpienie części już eksploatowanej, nieraz przez znaczny okres, częścią nową powoduje, że  poszkodowany zyskuje, gdyż w jego pojeździe pojawiła się część mająca większą wartość niż ta, która uległa zniszczeniu.

Sąd Okręgowy w S. powinien był dopuścić możliwość określenia wysokości odszkodowania w oparciu o koszty naprawy wyliczone przez biegłego sądowego, oparte na cenach rynkowych części oryginalnych nowych. A nie stać na stanowisku, że skoro doszło już do naprawy, odszkodowanie powinno odzwierciedlać wyłącznie koszty dokonanej już naprawy przy, której nota bene zastosowano części oryginalne używane.

SN stwierdził, że zakład ubezpieczeń zobowiązany jest na  żądanie poszkodowanego do wypłaty, w ramach odpowiedzialności z tytułu ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego, odszkodowania obejmującego celowe i ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy uszkodzonego pojazdu.

Wobec tego - według Izby Kontroli - doszło do naruszenia prawa materialnego przez Sąd Okręgowy w S. SN podkreślił, że oddalenie przez sąd powszechny powództwa tylko z tej przyczyny, że poszkodowany, który naprawił pojazd nie wykazał wysokości wydatków poniesionych tytułem kosztów naprawy uszczuplających jego majątek, a domagał się ustalenia wysokości szkody na  podstawie opinii biegłego, jest tak oczywistym i rażącym naruszeniem prawa, że uzasadnia uwzględnienie skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem wyroków opartych na takiej motywacji”.

SN zatem wyrok uchylił i przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w S.

Sygnatura akt I NSNc 78/21, wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 8 grudnia 2021 r.