Skargę do Trybunału wniosło 22 obywateli Turcji - członków związku zawodowego pracowników szkolnictwa i nauki, którzy w marcu 2012 r. podróżowali autobusem z Adany do Ankary, aby wziąć w Ankarze udział w demonstracji przeciwko planowanym zmianom w systemie edukacji oraz w regulacjach związkowych.

 

 

Autokarem na demonstrację do stolicy, ale...

Ich autokar został zatrzymany przez policję przy wyjeździe z Adany: policjanci poinformowali skarżących, że wszystkie demonstracje w Ankarze w ciągu najbliższych dni zostały zakazane ze względu na przesłanki porządku publicznego. Skarżący, którzy odmówili powrotu do domu, zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat policji. Tam ich wszystkich przesłuchano, a zwolnieni zostali następnego dnia, kiedy było już za późno na udział w planowanej demonstracji. Każdy ze skarżących dostał mandat za odmowę ujawnienia tożsamości funkcjonariuszom policji. Przed Trybunałem skarżący zarzucili, iż taki stan rzeczy stanowił naruszenie ich prawa do wolności osobistej, chronionego w art. 5 ust. 1 Konwencji o prawach człowieka, oraz wolności zgromadzania się z art. 11 Konwencji.

Trybunał zgodził się ze skarżącymi i potwierdził naruszenie art. 5 ust. 1 oraz art. 11 Konwencji.

 

Kontrola tożsamości musi mieć autentyczne powody

Odnosząc się do kwestii naruszenia art. 5 ust. 1 Konwencji Trybunał wskazał, iż jakkolwiek formalnie skarżący zostali zatrzymani i przewiezieni na komisariat policji celem weryfikacji ich tożsamości, to z okoliczności omawianej sprawy jednoznacznie wynika, że prawdziwym celem zatrzymania skarżących było uniemożliwienie im podróży do Ankary i wzięcie udziału w demonstracji. Tożsamość wszystkich skarżących została ostatecznie zweryfikowana przed 4.30 rano, lecz zwolnieni zostali dopiero około 15.00. Nawet zakładając zasadność spornego zatrzymania, to wszelkie powody ku niemu przestały istnieć o 4.30, kiedy wszelkie czynności ze skarżącymi zostały zakończone. Co więcej, policjanci dokonujący zatrzymania wyraźnie poinformowali skarżących o tym, że nie powinni jechać na planowaną demonstrację, ponieważ została ona uznana za nielegalną.

Zdaniem Trybunału, takie zachowanie po stronie funkcjonariuszy policji oznaczało, iż zakładają oni, że skarżący będą się dopuszczać w czasie demonstracji aktów naruszenia porządku publicznego lub przestępstw. Tymczasem brak jest w sprawie jakichkolwiek dowodów lub przesłanek pozwalających na wywiedzenie konkretnego podejrzenia wobec skarżących w tym zakresie. Trybunał nie został przekonany przez turecki rząd, by zatrzymanie skarżących zostało przeprowadzone dla "zapewnienia wykonania określonego w ustawie obowiązku" z art. 5 ust. 1 lit. b) Konwencji. Wreszcie, ograniczenie wolności na podstawie art. 5 ust. 1 Konwencji musi być proporcjonalne do realizowanego celu oraz respektować sprawiedliwą równowagę pomiędzy prawami jednostki a interesem publicznym. Zdaniem Trybunału oczywiste było, iż cel w postaci weryfikacji tożsamości skarżących mógł zostać zrealizowany przy pomocy bardziej łagodnych środków niż ich zatrzymanie na ponad 24 godziny. Tym samym miało miejsce naruszenie art. 5 ust. 1 Konwencji.

Czytaj także: Prof. Andrzej Wróbel: Zgromadzenia można ograniczać tylko w zgodzie z konstytucją>>
 

 

Demonstracja zawsze oznacza zakłócenia życia codziennego

Co do kwestii naruszenia wolności zgromadzania się Trybunał wskazał, iż oczywiste jest, że prawdziwym motywem zatrzymania skarżących było uniemożliwienie im udziału w demonstracji. Miała zatem miejsce jednoznaczna ingerencja w ich wolność zgromadzania się. Zdaniem Trybunału, każda demonstracja w miejscu publicznym pociąga za sobą zakłócenia codziennego życia mieszkańców, nie uzasadnia to jednak jej zakazania, a organy władzy publicznej muszą wykazywać się w tej mierze pewną tolerancją. Na organach władzy spoczywa obowiązek podjęcia pozytywnych działań, aby zapewnić spokojny i bezpieczny przebieg zgromadzenia. W omawianej sprawie działania tureckich władzy sprowadzały się do zamknięcia skarżących na ponad dobę w areszcie. Taka reakcja władz była w sposób oczywisty nadmierna i stanowiła naruszenie art. 11 Konwencji.

Kontrola tożsamości to nie pretekst do dłuższego pozbawienia wolności

Omawiany wyrok stanowi cenną wskazówkę interpretacyjną co do wykładni polskich przepisów prawnych regulujących zatrzymanie, to jest art. 45 kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia oraz art. 244 kodeksu postępowania karnego. Oczywiste jest, iż instytucja zatrzymania i jej uregulowanie prawne musi być interpretowane wąsko, a jakiekolwiek próby zatrzymywania osób przez funkcjonariuszy policji wyłącznie pod pretekstem kontroli tożsamości, aby uniemożliwić obywatelom wykonywanie przysługujących im swobód obywatelskich, będzie stanowiło naruszenie Konwencji o prawach człowieka.

Alıcı i inni przeciwko Turcji - wyrok ETPC z dnia 24 maja 2022 r., skarga nr 70098/12.