Deklarację taką premier złożył podczas spotkania z powołaną niedawno Radą Rodziny. - Ten temat jest palący i ważny, jak szerokie rzesze naszych dzieci obejmuje, to jest kilkadziesiąt procent, które mają dostęp do pornografii na różnym etapie swojego dziecięcego życia – powiedział Morawiecki. Wyraził również nadzieję, że projekt ustawy związanej z ograniczeniem dostępu do pornografii dla dzieci i młodzieży będzie projektem "ponadpolitycznym, który połączy siły polityczne". Dodał, że chciałby, aby ważniejsze, niż z jakiego środowiska on pochodzi, było to, jak dobrze ten projekt "służy zdrowiu psychicznemu dzieci, a w związku z tym w przyszłości zdrowiu psychicznemu całego społeczeństwa". 

Czytaj: Rada Rodziny zadba o promocję tradycyjnej rodziny>>
 

- Jestem przekonana, że wypracujemy dobry projekt, który będzie zabezpieczał dobro i bezpieczeństwo naszych dzieci – mówiła posiedzenia rady minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg. Powiedziała, że jej ministerstwo jest gotowe pracować nad projektem ustawy, który został przedstawiony przez stowarzyszenie Twoja Sprawa. - Jesteśmy do tego gotowi, bo to robimy tak naprawdę dla naszych dzieci – mówiła. Dodała, że do współpracy przy pracach nad projektem – poza Radą Rodziny – zostaną zaproszone inne ministerstwa. Stwierdziła przy tym, że projekt ten powstał ponad podziałami politycznymi.

- My również będziemy chcieli w tym kierunku pójść, zarówno Rzecznik Praw Dziecka, Rzecznik Praw Obywatelskich, ale przede wszystkim Ministerstwo Cyfryzacji, Edukacji, a także Ministerstwo Sprawiedliwości – stwierdziła minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
 

POLECAMY