Mimo że resort sprawiedliwości planuje zlikwidować instytucję ubezwłasnowolnienia, to postępowania w tych sprawach trwają nadal. I co więcej – budzą wątpliwości prawne. - Jednak sądy okręgowe mierzą się z tym problemem na co dzień - stwierdził sędzia sprawozdawca Piotr Telusiewicz. Rocznie jest takich spraw nawet w małych wydziałach sądów od kilkanastu do kilkuset. Jedną z nich jest postępowanie w sprawie Ewy M.

Kobieta, o której ubezwłasnowolnienie wnieśli rodzice, jest rozwiedziona. Ze związku małżeńskiego posiada dwóch synów, nad którymi opiekę sprawuje ich ojciec.

Czytaj: Ubezwłasnowolnienie do kosza, ale nie bez zmian w Konstytucji>>

Kobieta żyje we własnym świecie i się modli

Kontaktuje się z synami osobiście i telefonicznie. Ma zasądzone na synów alimenty. Zaciągnęła w przeszłości kredyty i ma zadłużenie w wysokości ok. 50 tys. zł. Pobiera rentę socjalną. Mieszka z rodzicami, którzy jej pomagają. Ewa M. choruje na schizofrenię paranoidalną. Wielokrotnie przebywała w różnych szpitalach psychiatrycznych, gdzie była umieszczana wbrew jej woli. Ostatni raz przebywała w szpitalu psychiatrycznym od 15 lutego 2020 r. do 26 czerwca 2020 r. Ewa M. pozostaje pod kontrolą lekarza psychiatry i systematycznie bierze leki.

Jej codzienne funkcjonowanie jest bardzo ograniczone, związane z aktualnymi przeżyciami chorobowymi. Większość czasu poświęca modlitwie, pisze litanie, jej zainteresowania praktycznie są ograniczone do religii. Z uwagi na występowanie objawów negatywnych schizofrenii żyje w świecie własnych przeżyć, jest wycofana społecznie, pełnienie przez nią ról społecznych jest ograniczone, nierealistyczne. Tylko powierzchownie orientuje się w swoich bieżących sprawach finansowych. Funkcjonuje dzięki pomocy rodziny.

 

Ubezwłasnowolnienia nie będzie

Choroba psychiczna uniemożliwia uczestniczce stawanie przed sądem i składanie wyjaśnień. Nie jest w stanie rozumieć kierowanych do niej pism procesowych.

W tak ustalonym stanie faktycznym sąd okręgowy uznał, że wniosek o ubezwłasnowolnienie całkowite nie zasługiwał na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji stwierdził, że zgodnie z art. 13 par. 1 k.c. dla ubezwłasnowolnienia całkowitego konieczne jest stwierdzenie istnienia choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego lub innych zaburzeń psychicznych oraz taki wpływ tych okoliczności na funkcjonowanie danej osoby, który pozwala na jednoznaczną konstatację, że nie jest możliwe kierowanie przez nią swoim postępowaniem. Sąd Okręgowy stwierdził, że w rozpoznawanej sprawie istnieje przesłanka medyczna do całkowitego ubezwłasnowolnienia uczestniczki postępowania. Zważywszy jednak, że ubezwłasnowolnienie jest środkiem nadzwyczajnym, sąd ten uznał, że ubezwłasnowolnienie Ewy M. nie jest celowe z przyczyn społecznych.

 

Sprawy finansowe

Wnioskodawczyni nie wykazała celowości ubezwłasnowolnienia uczestniczki, że Ewa M. podejmuje nieracjonalne decyzje finansowe czy inne, które zagrażałyby jej dobru. Co prawda to uczestniczka podała, że ma zobowiązanie finansowe z tytułu wcześniej zaciągniętych pożyczek, co jednak nie jest przesłanką wystarczającą, by uznać, że zachodzi potrzeba jej ubezwłasnowolnienia. Interesy uczestniczki są obecnie w wystarczającym stopniu chronione, a jej sytuacja życiowa ustabilizowana. Uczestniczka jest zdolna do dbania o swoje sprawy, przy pomocy swojej rodziny, pozostaje pod opieką lekarza psychiatry. Jest zorientowana w swojej sytuacji materialnej, prawnej i rodzinnej, a przede wszystkim jest świadoma potrzeby pomocy i przyjmuje pomoc jaką oferują jej rodzice.

Uczestniczka przekazuje wnioskodawczyni symboliczne kwoty, które ta przeznacza na opłacenie rachunków. Pomimo stałej opieki, Ewa M. po wyjściu ze szpitala dokonała zaboru pieniędzy z domu wnioskodawczyni, po czym uciekła. Po kilku dniach została odnaleziona. W przeszłości uczestniczka wykazywała zachowanie agresywne ukierunkowane na rodziców. Poza tym - nie jest w stanie samodzielnie załatwiać spraw urzędowych. Nie porusza się sama poza miejscem zamieszkania, z uwagi na lęk jaki w związku z tym odczuwa.

Czytaj również w LEX: Dopuszczalność złożenia wniosku o ubezwłasnowolnienie przez osobę, która ma zostać ubezwłasnowolniona > >

 

Częściowe ubezwłasnowolnienie

Sąd apelacyjny uznał, że zostały spełnione przesłanki do częściowego ubezwłasnowolnienia Ewy M. określone w art. 16 k.c.

Sąd II instancji orzekł, że sytuacja życiowa Ewy M. jest ustabilizowana i ochrona jej interesów na płaszczyznach prawnej, majątkowej czy też związanej z podejmowaniem decyzji co do kontynuacji leczenia może nastąpić przy zastosowaniu instytucji ubezwłasnowolnienia częściowego.

Sąd Apelacyjny, przytaczając poglądy doktryny i orzecznictwo, wskazał również, że wnioskodawczyni domagała się wprawdzie ubezwłasnowolnienia całkowitego uczestniczki, jednak sąd w sprawie o ubezwłasnowolnienie nie jest związany treścią wniosku co do zakresu ubezwłasnowolnienia.

Skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu wniósł prokurator okręgowy. W skardze kasacyjnej zarzucił przekroczenie granic orzekania wyznaczonych treścią żądania wniosku  orzeczenie o innym niezgłoszonym przez wnioskodawcę żądaniu. Skarżący zarzucił sądowi rozpoznanie i rozstrzygnięcie sprawy poza granicami zaskarżenia i dochodzonego przez wnioskodawczynię żądania.

Czytaj: Likwidacja ubezwłasnowolnienia coraz bliżej - projekt w opiniowaniu>>Zobacz wzór dokumentu w LEX: Wniosek o ubezwłasnowolnienie > >

Cena promocyjna: 94.06 zł

|

Cena regularna: 99 zł

|

Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 74.26 zł


SN ma wątpliwości

Izba Cywilna SN w składzie Małgorzata Manowska, Krzysztof Wesołowski i Kamil Zaradkiewicz przypomniała, że ochronie podlegają szczególnie doniosłe prawa osoby, której dotyczy postępowanie, takie jak życie, zdrowie, godność. Zostało to uwypuklone w Konwencji o prawach osób niepełnosprawnych sporządzonej w Nowym Jorku 13 grudnia 2006 r., ratyfikowanej przez Rzeczpospolitą Polską 25 października 2012 r.

 

Uzasadnienie uchwały

Izba Cywilna 13 marca br. podjęła uchwałę, zgodnie z którą sąd, rozpoznając wniosek o ubezwłasnowolnienie, nie jest związany zakresem wniosku co do rodzaju ubezwłasnowolnienia. 

- Przepisy o ubezwłasnowolnieniu należą do kategorii spraw osobowych. Są to sprawy trudne i dlatego ustawodawca nakazał, aby były rozstrzygane przed sądami okręgowymi i do niedawna w składzie trzech sędziów – wyjaśniał sędzia sprawozdawca Piotr Telusiewicz. – Sprawy te mają niezwykły wymiar praktyczny, godzą w sferę spraw prywatno-prawnych, a także w sferę spraw publiczno-prawnych. I dobrze się stało, że dzisiejszy skład to sędziowie z wieloletnią praktyką, którzy wiedzą, jak te sprawy się toczą.

SN doszedł do przekonania, że w artykułach od 544-556 k.p.c. mowa jest jedynie o wniosku o ubezwłasnowolnienie bez podziału na ubezwłasnowolnienie częściowe i całkowite. Oznaczać to będzie, że wnioskodawca może złożyć tylko wniosek o ubezwłasnowolnienie. A sąd po przeprowadzeniu całego postępowania dowodowego, które jest trudne i bolesne dla jego uczestników będzie decydował, czy ma do czynienia z ubezwłasnowolnieniem całkowitym, czy częściowym.

- Istotne dla rozstrzygnięcia było też, że problem dotyczy sfery medycznej, często odnoszącej się do psychiatrii i psychologii – dodał sędzia Telusiewicz. – Często wnioskodawca nie jest w stanie określić, jakie przesłanki medyczne, za jakim ubezwłasnowolnieniem przemawiają. Należy też unikać bezrefleksyjnego przyjmowania treści opinii biegłych, które czasami przyjmują formułę „rozstrzygnięcia’ co do tego, że są przesłanki do ubezwłasnowolnienia całkowitego czy częściowego – zaznaczył SN.

SN nawiązał do projektów wycofania instytucji. Rocznie do nawet małych wydziałów w sądach okręgowych wpływa takich wniosków od kilkudziesięciu do kilkuset, więc sędziowie na bieżąco zajmują się takimi sprawami i nie mogą za długo oczekiwać na wprowadzenie nowych przepisów.  

Uchwała Izby Cywilnej SN z 13 marca 2025 r., Sygnatura akt III CZP 41/24

Zobacz także w LEX: Podstawy ubezwłasnowolnienia > >