Wielka reforma postępowania cywilnego, która częściowo weszła w życie 21 sierpnia, może spowodować, że z sądów zniknie znaczna liczba spraw. Ile? Tego nie wiadomo, bo Ministerstwo Sprawiedliwości, nie ma danych, ile postępowań jest zawieszonych. - Ja mam co najmniej kilka zawieszonych ze względu na brak nowego adresu pozwanego - mówi Tomasz Konieczny, radca prawny, partner w kancelarii Konieczny, Grzybowski Polak. I ocenia, że w skali kraju mogą to być tysiące zawieszonych spraw. Pewne jest, że od środy powód ma już tylko trzy miesiące na dostarczenie adresu pozwanego czy wykonanie innych zarządzeń sądu. I nie ma znaczenia, że zawieszenie nastąpiło, np. tuż przed wejściem w życie nowego przepisu. 

Czytaj w LEX: Reforma KPC - przepisy, które wchodzą w życie 21 sierpnia 2019 r. >

- To jest w interesie sędziów, ale nie obywateli - oceniają prawnicy i nieoficjalnie mówią nawet o "rzezi spraw w sądach". Nie mają bowiem wątpliwości, że wielu spośród nich, a przede wszystkim obywateli jest przeświadczonych, że ma znaczenie więcej czasu na ewentualne wnioski o podjęcie zawieszonego postępowania, co potwierdziła sonda przeprowadzona przez Prawo.pl. Część prawników potwierdziła, że to od nas dowiedziała się o zmianie.

Czytaj: Od środy wyższe opłaty sądowe>>

Zobacz zestawienie w LEX: Zmiany w wysokości opłat sądowych i kancelaryjnych - reforma KPC 2019 >

 


Zmiany - po cichu - weszły w życie

Dotychczas niezależnie od powodu zawieszenia, strony miały rok na złożenie wniosku o odwieszenie postępowania.  Za sprawą obowiązującego od środy art. 1 pkt. 55 nowelizacji kodeksu postępowania cywilnego zmieniającego art. 182 par. 1-2 Kpc to się zmieni. Będą to tylko trzy miesiące, jeśli powodem zawieszenia spraw z urzędu jest art. 177 par. 5 i 6 kpc, czyli niestawiennictwo stron, braki adresowe, brak możliwości ustalenia numeru PESEL pozwanego, czy niewykonanie przez powoda zarządzeń sądu. W przypadku zgodnego wniosku stron lub wniosku spadkobiercy na odwieszenie będzie sześć miesięcy.  Z kolei zgodnie z przepisem przejściowym (art. 9 pkt. 5), nowe terminy mają też obowiązywać sprawy, które były zawieszone w dniu wejścia w życie nowelizacji, czyli 7 listopada., ale też przed 21 sierpnia. Co to oznacza w praktyce?

- Sprawy zawieszone jeszcze przed zmianą prawa zostaną więc umorzone, jeśli wniosek o ich podjęcie nie zostanie złożony odpowiednio w terminie 6 albo 3 miesięcy od wejścia w życie nowelizacji.  Przepisy o skróconych okresach zawieszenia, weszły jednak w życie w dniu 21 sierpnia 2019 roku. Dlatego ze względu na rozbieżności w wykładni przepisów przejściowych, wniosek ten najlepiej złożyć odpowiednio do 21 lutego 2020 roku i 21 listopada 2019 roku - uważa Agata Jóźwiak, radca prawny z kancelarii Wardyński i Wspólnicy. Dlaczego tak, a nie od 7 listopada 2019 roku?  - Wówczas mielibyśmy od 21 sierpnia 2019 roku nierówną sytuację podmiotów, które dopiero zawieszają postępowanie (oni mają krótsze terminy) i osób, które zawiesiły postępowanie przed nowelizacją. Do 7 listopada 2019 miałyby stary roczny termin, a dopiero po tym dniu terminy byłyby dla nich skrócone - tłumaczy Agata Jóźwiak.

Zobacz nagranie szkolenia w LEX: Czynności stron i sądu w związku z reformą postępowania cywilnego >

Jeśli jednak umorzenie według starych przepisów mogłoby nastąpić wcześniej, stosowane będą dotychczasowe zasady. - W przypadku postępowania, które w dniu wejścia w życie nowelizacji było już zawieszone np. od 10 miesięcy, termin na jego podjęcie nie zostanie wydłużony o kolejne 6 miesięcy, ale upłynie według starych zasad, czyli za dwa miesiące - wyjaśnia Agata Jóźwiak.

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki sędziów i pracowników wymiaru sprawiedliwości - reforma KPC >

Damian Nartowski, radca prawny, partner w kancelarii WN Legal podkreśla, że to doprowadzi do wypadnięcia wielu spraw z sądów.  - O ile radcowie prawni i adwokaci powinni śledzić zmiany przepisów i odpowiednio reagować, to przecież przepis przejściowy dotknie także osoby, które nie są reprezentowane przez pełnomocników, a zostały pouczone przez sądy, że na złożenie wniosku mają rok od zawieszenia postępowania - mówi mec. Nartowski.

 

 

Sędziowie patrzą na sprawę inaczej. - Trzeba zadać pytanie, dlaczego jest zawieszenie - mówi Krzysztof Kurosz, prezes Sądu Rejonowego dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi. - Otóż sprawa jest zawieszana, bo ktoś czegoś nie zrobił, nie wykonał określonej czynności w określonym terminie. I dawniej ustawa mówiła, że w przypadku nie zrealizowania pewnych obowiązków miał jeszcze 12 miesięcy karencji. Teraz zdarzenie, w postaci nowelizacji, skróciło ten okres. To się jednak nie dzieje tajnie. Każdy może się zapoznać z nowymi przepisami - podkreśla sędzia Kurosz. 

Czytaj w LEX: Nowe obowiązki pełnomocników procesowych - reforma KPC >

Skutek zmian - także szybsze przedawnienie

Tak umorzone postępowanie nie wywoła skutku przerwania biegu przedawnienia- W części przypadków ponowne wszczynanie postępowania okaże się niecelowe, bowiem upłyną terminy przedawnienia, zasiedzenia czy zawite, jak chociażby 5 letni termin na wniesienie skargi pauliańskiej - tłumaczy Damian Nartowski. Zawieszając, a następnie umarzając postępowanie sąd nie bada pozwu od strony merytorycznej, a jedynie od formalnej, czy postępowanie może się toczyć. Jeśli pozew nie zostanie uzupełniony w ciągu najbliższych trzech miesięcy, sprawa zostanie umorzona i nie będzie traktowana jako czynność przerywająca bieg przedawnienia. A okresy przedawnienia roszczeń wcale nie są długie. Zależnie od rodzaju roszczenia mogą wynieść od roku do sześciu lat. Z tym, że w większości spraw wynoszą 3 lata.  

Zobacz w LEX: Kalkulator opłat sądowych po reformie KPC >>>

Zgodnie z art. 123 kodeksu cywilnego bieg przedawnienia przerywa się przez każdą czynność przed sądem lub innym organem powołanym do rozpoznawania spraw lub egzekwowania roszczeń danego rodzaju albo przed sądem polubownym, przedsięwziętą bezpośrednio w celu dochodzenia lub ustalenia albo zaspokojenia lub zabezpieczenia roszczenia. Spraw umorzonych na skutek przepisów przejściowych reformy postępowania cywilnego nie będzie jednak tak traktowana. 

 


Potwierdza to też mecenas Jóźwiak. - Takie umorzenie oznacza, że nie został przerwany bieg przedawnienia. Wiele spraw nie będzie więc mogło zostać zainicjowanych na nowo i dochodzone roszczenie zostanie w ten sposób utracone - mówi.  Dlatego zdaniem Damiana Nartowskiego brzmienie przepisu przejściowego nie powinno powodować skrócenia terminu na złożenie wniosku o podjęcie zawieszonego postępowania.

Czytaj w LEX: Przeciwdziałanie nadużyciom prawa procesowego - reforma KPC >

Zmiany pomogą sędziom, uderzą w obywateli

Adwokat Rafał Dębowski, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej przyznaje, że znaczące skrócenie terminów na odwieszenie spraw budzi oczywiście duże wątpliwości i zastrzeżenia. - Nie są to zmiany wprowadzone w interesie stron. Zresztą generalnie, moim zdaniem ta nowelizacja została przygotowana nie po to, by proces był bardziej sprawiedliwy, ale by był szybki. Tymczasem stronom nie zależy na szybkim wyroku, a na szybszym tempie rozpatrywania sprawy, a to jest różnica – mówi. - Nie powinno być tak, że ktoś przegrywa, bo źle wypowiedział formułkę, podał niewłaściwy adres, lub nie wiedział o znacznie skróconym terminie na wniosek o odwieszenie sprawy – dodaje. 

Zobacz w LEX: Środki odwoławcze w świetle reformy procedury cywilnej - nagranie ze szkolenia  >

Adwokat przyznaje, że nowelizacja zawiera część dobry rozwiązań – np. te dotyczące planowania rozpraw. – Jest jednak przygotowana z punktu widzenia sędziego, a nie – powtarzam – by rozpatrywanie spraw było bardziej sprawiedliwe - mówi mec. Dębowski. A Damian Nartowski dodaje, że możliwość umorzenia postępowań po trzech miesiącach, czyli w listopadzie „ucieszy” sądy, którym na koniec roku zdecydowanie poprawi się statystyka załatwionych spraw. - Będzie można pokazać, że za sprawą jednej ustawy w sądach ubyło kilka tysięcy spraw - zgadza się Tomasz Konieczny. I zaznacza, że takie zawieszone sprawy nie generują pracy po stronie sędziów, więc nie będzie to realne odciążenie sądów, ani nie spowoduje przyspieszenia rozpatrywania spraw w toku.

Nowelizacja KPC z LEX-em – BEZPŁATNE szkolenia online.  Zapisz się >