W  lipcu tego roku zaczęli pisac do posłów przedsiębiorcy, którzy wykonywali prace na drodze S16 między Biskupcem a Borkami Wielkimi. Okazało się, że nie otrzymują oni wynagrodzenia za wykonane prace. Wcześniej, w czerwcu tego roku  Alpine Bau została wyproszona z tej budowy. Rozwiązano z nią umowę, a jednocześnie została ogłoszona jej upadłość. Tylko przy tym jednym zadaniu 58 usługodawców i dostawców nie dostało wynagrodzenia na kwotę blisko 8 mln zł. Z danych statystycznych wynika, że w Polsce takich podwykonawców, usługodawców, dostawców, którzy nie otrzymali swojego wynagrodzenia, jest ponad 200. Zaległości płatnicze to blisko 50 mln zł. Wydawałoby się, że ten problem może być rozwiązany na gruncie ustawy, którą Sejm przyjęła w czerwcu ubiegłego roku. Problemem w kwestii zapłaty jest ogłoszenie upadłości Alpine Bau w Austrii.
- Generalna dyrekcja nie chce więc uznawać tych wierzytelności, nie chce wypłacać na mocy ustawy z 28 czerwca 2012 r. o spłacie niektórych niezaspokojonych należności przedsiębiorców. zobowiązań  firmy Alpine Bau w związku z budową dróg i autostrad w Polsce - mówił w Sejmie poseł Jerzy Szmit. - Nie wiadomo, dlaczego nie chce interpretować rozszerzająco i korzystnie dla podwykonawców rozporządzenia Rady i Parlamentu nr 1346 z roku 2000 w sprawie postępowań upadłościowych obowiązującego przecież w całości też w polskim systemie prawnym. To rozporządzenie umożliwia tego typu wypłatę w sytuacji gdy firma, która nie działa w swoim kraju, ogłosiła upadłość i niestety nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań. Te ponad 45 mln zł, nie otrzymane przez naszych przedsiębiorców, to kilka tysięcy nieszczęść, które spadły na Polaków. Bo przecież od tych kwot trzeba było zapłacić podatek VAT, podatek PIT.
    Dzisiaj mamy taką oto sytuację: sądy przesyłają sobie sprawy, nie uznają  pozwów pracowników, które zostały złożone i uznane w Austrii. Sędziowie mówią, że to ich nie obowiązuje. - Są to naprawdę bardzo dziwne praktyki - powodują rozgoryczenie, ogromne straty i nieszczęścia ludzkie, bo za brakiem wynagrodzenia często idą ludzkie tragedie - dodał poseł..