Autor pozwu, Stanisław Sz. w 1982 r. rozpoczął pracę w biurze paszportów, które działało w strukturze resortu. Był referentem, potem kierownikiem tego biura. Analizował dokumenty, sprawdzał tożsamość osób, które np. za granicą zgubiły paszport i chciały sobie wyrobić nowy. Twierdzi, że na nikogo nie donosił, nikogo nie inwigilował. Po 1989 roku pracował w policji.
Po wejściu w życie ustawy dezubekizacyjnej IPN potwierdził, że Sz. był funkcjonariuszem MSW. Emeryturę za siedem lat pracy w resorcie przeliczono mu według najniższego wskaźnika. W sądzie Sz. przekonywał, że obcięto ją niesłusznie.  Zgodnie z ustawą może odzyskać poprzedni wymiar emerytury tylko jeśli wykaże, iż działał na rzecz opozycji demokratycznej. Sąd dał Sz. 60 dni na dostarczenie dowodów.