Zdaniem Adama Bodnara, po tym wyroku każdy, którego sprawę rozstrzygnął taki skład, będzie mógł złożyć skargą indywidualną do ETPC. - Oznacza to m.in. konieczność liczenia się z wypłacaniem zadośćuczynienia przez Polskę, a do tego, skoro każde orzeczenie TK z udziałem osoby nieuprawnionej jest z gruntu wadliwe – to każdy sąd w Polsce będzie mógł zdecydować o niewzięciu go pod uwagę - stwierdza Bodnar. 

Rzecznik wystąpił w tej sprawie do przewodniczącego senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Aleksandra Pocieja, którego prosi o  poświęcenie na jednym z najbliższych posiedzeń uwagi zagadnieniom właściwego wykonania wyroku ETPC z 7 maja 2021 r. w sprawie Xero Flor w Polsce sp. z o.o. przeciwko Polsce (skarga nr 4907/18).

Czytaj: ETPC: Udział dublera w składzie Trybunału narusza prawo do sądu>>
 

TK nie spełnia wymogu sądu ustanowionego ustawą

RPO stwierdza, że wyrok ma ogromne znaczenie dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Wprawdzie zapadł on w konkretnej sprawie, niemniej wskazane w nim wady – powodujące niespełnianie wymogu prawidłowo ustanowionego sądu przez skład orzekający Trybunału Konstytucyjnego - mają charakter obiektywny. - Z tego powodu każdy skład orzekający TK, w którym zasiada co najmniej jedna osoba wybrana na miejsce już obsadzone, tego wymogu również nie spełnia. Skutkuje to podstawową wadą prawną każdego orzeczenia wydanego przez taki skład - czytamy w wystąpieniu.

 

Zdaniem Rzecznika, wyrok ETPC rodzi wielorakie konsekwencje. Wymaga takiego działania władz krajowych, aby Trybunał Konstytucyjny powrócił do orzekania w składach odpowiadających wymogom i EKPC, i polskiej ustawy zasadniczej.

Sądy mogą ignorować wadliwe wyroki TK

Rzecznik stawia też pytanie o skutki prawne orzeczeń TK zapadłe w składzie niezgodnym z prawem. - Skoro każde orzeczenie TK wydane z udziałem osoby nieuprawnionej do zasiadania w nim jest z gruntu wadliwe – to każdy sąd w Polsce, na podstawie zasad bezpośredniego stosowania Konstytucji (art. 8 ust. 2) oraz przestrzegania prawa międzynarodowego (art. 9), będzie mógł zdecydować o niewzięciu go pod uwagę. Będzie mógł to uczynić zarówno z urzędu, jak i na wniosek strony postępowania - stwierdza dr hab. Adam Bodnar.

Jego zdaniem wada prawna orzeczenia TK będzie stanowić samodzielną przesłankę zaskarżenia orzeczenia sądu. Z kolei każda jednostka, dla której ukształtowania sytuacji prawnej decydujące znaczenie będzie miało wadliwe orzeczenie TK, będzie mogła również wystąpić ze skargą indywidualną do ETPC w zakresie praw i wolności objętych EKPC. - Narazi to nasze państwo na szereg dalszych postępowań sądowych w Strasburgu. Istnieje także konieczność liczenia się z wypłacaniem słusznego zadośćuczynienia, jeśli ETPC je zasądzi, które sfinansować będą musieli polscy obywatele - pisze RPO do Senatu.

Przywrócić prawo do prawidłowego sądu

Zdaniem Rzecznika prawidłowe wykonanie wyroku jest pilne. - Służy przywróceniu pełnej gwarancji prawa do sądu ustanowionego zgodnie z prawem, a w konsekwencji – ochronie praw stron postępowania przed TK, jak i sądami krajowymi, w każdej sprawie, w której orzeczenie TK jest prawnie relewantne, a zapadło w składzie niewłaściwie obsadzonym - stwierdza. I dodaje, że brak właściwych działań władz krajowych zagraża pewności prawa i stabilności orzeczeń sądowych oraz będzie potęgować chaos prawny w naszym kraju.

Według Adama Bodnara, senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji jest naturalnym miejscem debaty nad skutkami orzeczenia i sposobami jego właściwego wykonania w sferze krajowego porządku prawnego.

- Wskazane jest, aby udział w niej miały zapewnione zainteresowane środowiska: parlamentarzyści, przedstawiciele władzy wykonawczej – zwłaszcza MSZ, które w ramach rządu odpowiada za wykonywanie orzeczeń ETPC i współpracuje z Komitetem Ministrów Rady Europy w procedurze nadzoru nad wykonywaniem orzeczeń. W debacie powinni wziąć też udział przedstawiciele stowarzyszeń sędziowskich, adwokatury i radców prawnych, pracowników naukowych oraz społeczeństwa obywatelskiego - napisał RPO w swoim wystąpieniu. I zadeklarował pełne wsparcie merytoryczne w takiej debacie.