Według sądu, rząd nie mógł tego uczynić, bo Kopińska występowała w swoim imieniu, a nie organizacji, którą reprezentowała. Jak wyjaśniła sędzia Anna Mierzejewska, w takim przypadku rząd mógł kierować się klauzulą tajności. Grażyna Kopińska nie kryła zaskoczenia i zapowiedziała odwołanie od decyzji sądu. Jak podkreśliła w rozmowie z IAR, organizacje pozarządowe i społeczeństwo mają prawo do prawdy w sprawie "tarczy antykorupcyjnej". Nie ma woli rządu do pokazania pełnej informacji na temat zasad i skutków działania tarczy antykorupcyjnej - stwierdziła Kopińska w rozmowie z IAR i dodała, że jest to szczególnie ważne w kontekście prac sejmowych komisji śledczych. Grażyna Kopińska jest zaskoczona wyrokiem, bo ustawa o dostępie do informacji publicznej nie nakazuje skarżącemu wykazania interesu prawnego- czytamy w komunikacie Informacyjnej Agencji Radiowej. Sąd podkreślił jednocześnie, że Kancelaria Premiera wydając decyzję o odmowie dostępu popełniła rażące błędy. Kancelaria wręczyła decyzję o odmowie wyłącznie Kopińskiej. Według sądu, powinna była doręczyć je wszystkim organizacjom wchodzącym w skład Antykorupcyjnej Koalicji Organizacji Pozarządowych.

(Źródło: IAR/SO/KW)