Zgodnie z treścią wniosku, który został zamieszczony na stronie internetowej TK, posłowie PiS chcą zbadania zgodności z konstytucją art. 11c ustawy o KRS i art 5 ust. 2 ustawy o dostępie do informacji publicznej. Pierwszy z zaskarżonych przepisów stanowi, że zgłoszenia kandydatów do Rady marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, z wyłączeniem załączników.

Czytaj: NSA: Listy sędziów popierających kandydatów do nowej KRS do ujawnienia>>

Autorzy wniosku chcą stwierdzenia niezgodności z konstytucją tego przepisu w rozumieniu, w którym "nie zakazuje on udzielenia informacji publicznej w postaci wykazu sędziów popierających zgłoszenie kandydata na członka KRS wybieranego spośród sędziów".
Ich zdaniem przepis ten jest niezgodny z konstytucyjnymi zasadami: ochrony zaufania obywateli do państwa i stanowionego przez nie prawa, ochrony prawa do prywatności i ochrony autonomii informacyjnej jednostki.

Drugi zaskarżony przepis mówi, że prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.
Jednak ograniczenie to nie dotyczy informacji o osobach pełniących funkcje publiczne, mających związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach powierzenia i wykonywania funkcji, oraz przypadku, gdy osoba fizyczna lub przedsiębiorca rezygnują z przysługującego im prawa.

Wnioskodawcy chcą stwierdzenia niekonstytucyjności tego przepisu rozumianego w ten sposób, że wyrażenie przez sędziego poparcia dla kandydata do KRS ma związek z wykonywaniem przez sędziego wyrażającego takie poparcie funkcji publicznych, a zatem dostęp do takiej informacji nie podlega ograniczeniu ze względu na ochronę prywatności tego sędziego. Według grupy posłów PiS przepis ten narusza konstytucyjne zasady: ochrony prawa do prywatności i ochrony autonomii informacyjnej jednostki.

Chodzi o zablokowanie ujawnienia list poparcia

Wniosek posłów PiS ma związek z wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego nakazującym Kancelarii Sejmu ujawnienie list poparcia do KRS. Kancelaria od kilku miesięcy nie wykonuje tego wyroku, ponieważ Urząd Ochrony Danych Osobowych podjął kontrolę, która ma wykazać, czy ujawnienie tych list nie naruszy przepisów o ochronie danych osobowych. Wciąż nie ma informacji o wynikach tej kontroli ani ewentualnym terminie jej zakończenia. 

Czytaj: Teraz UODO blokuje ujawnienie danych osób popierających kandydatów do KRS>>
 

Gdyby Trybunał Konstytucyjny wydał orzeczenie po myśli wnioskodawców, UODO mógłby zakończyć kontrolę, a Kancelaria Sejmu miałaby nową podstawę do nieujawniania kontrowersyjnych list.