Pod koniec czerwca NSA orzekł, że Kancelaria Sejmu powinna udostępnić wykaz nazwisk sędziów popierających kandydatów do KRS. Tym samym NSA oddalił wówczas skargę kasacyjną szefa Kancelarii Sejmu w tej sprawie od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Czytaj: NSA: Listy sędziów popierających kandydatów do nowej KRS do ujawnienia>>
 

Skargę w tej sprawie złożyła posłanka PO-KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, której Kancelaria Sejmu odmówiła udostępnienia załączników do zgłoszeń kandydatów na członków KRS, zawierających wykaz obywateli oraz sędziów popierających te zgłoszenia. WSA uchylił decyzję szefa Kancelarii Sejmu, a Kancelaria odwołała się wówczas do NSA. 

 

  

Ponieważ wyrok NSA był prawomocny, posłowie PO-KO jeszcze tego samego dnia wystąpili do marszałka Sejmu o przekazanie list. Nie otrzymali ich, a dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka stwierdził, że kancelaria czeka na pisemne uzasadnienie wyroku NSA, "które będzie punktem wyjścia do analizy nad sposobem jego wykonania". Ale podkreślał, że Kancelaria Sejmu w pełni respektuje obowiązujące przepisy i prawomocne orzeczenia sądów.

W piątek dyrektor CIS powiedział, że opublikowanie przez NSA uzasadnienia orzeczenia nakazującego Kancelarii Sejmu udostępnienie nazwisk sędziów popierających kandydatów do KRS jest kluczowe do podjęcia kolejnych kroków w tej sprawie. - Zawarte w orzeczeniu wskazania będą zrealizowane - powiedział Andrzej Grzegrzółka. -  Kancelaria Sejmu oczekuje na ten dokument. Wielokrotnie deklarowaliśmy, że w pełni respektujemy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, a zawarte w nim wskazania będą w stu procentach zrealizowane - stwierdził. I zaznaczył, że jak dotąd pisemne uzasadnienie wyroku jeszcze nie trafiło na Wiejską. - Niemniej na pewno dobrze, że zostało sporządzone, podpisane i wysłane przez NSA - dodał.

Natomiast posłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz podkreśliła, że oczekuje teraz na "natychmiastową publikację list poparcia przez marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego i szefa Kancelarii Sejmu". 

Z rozmów prowadzonych w KRS wynika, że powoli znikają przyczyny niepublikowania nazwisk osób udzielających poparcia kandydatom do Rady - ocenił szef Krajowej Rady Sądownictwa Leszek Mazur. Jak podkreślił, sam zadeklarował gotowość do ich ujawnienia, jednak jest związany stanowiskiem KRS i stanem prawnym.

Czytaj: Sędzia Mazur: Ujawnić listy poparcia do KRS>>