Dominują wierzytelności, które firmy przyjmują na zlecenie. Tylko cztery firmy kupiły długi. Były to EGB Investments, Kruk SA, Pragma Inkaso oraz Fast Finance. Łącznie kwota wierzytelności kupionych „na własną książkę” przez te firmy sięgnęła 930 mln zł.
Najczęściej sprzedawane długi dotyczą klientów indywidualnych. Jest ich blisko cztery razy więcej niż korporacyjnych. – Zaobserwowaliśmy znaczące ożywienie na rynku, szczególnie w obszarze transakcji detalicznych – przyznaje Krzysztof Matela, prezes zarządu EGB Investments.
W dużym stopniu był to efekt próby odzyskania zaległych długów przez banki. Potwierdzają to wyniki największej firmy na rynku. – W ubiegłym roku Kruk przyjął do obsługi aż 1,38 mln nowych spraw, podczas gdy w poprzednim roku było to 1,17 mln. Ten wzrost był wynikiem zarówno przyrostu zleceń spraw detalicznych przyjętych do obsługi na zlecenie wierzycieli, jak i zakupów wierzytelności – w tym drugim obszarze spółka odnotowała ponadtrzykrotny wzrost liczby spraw – przyznaje Piotr Krupa, prezes firmy Kruk. – W zdecydowanej większości, zarówno w przypadku zleceń, jak i zakupów, były to wierzytelności pochodzące z sektora bankowego.

Źródło: Rzeczpospolita