W zajęciach, które rozpoczną się w czwartek, weźmie udział około 30 kuratorów sądowych. Podczas wykładów połączonych z warsztatami psychologowie ze Służby Więziennej będą ich uczyć jak rozpoznać oznaki kłamstwa i próby manipulowania przez rozmówcę, a także niewerbalne oznaki agresji i pokażą jak radzić sobie z agresją werbalną.

Psycholog mjr Bożena Ulidowska, specjalista Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Rzeszowie wyjaśniła, że zachowanie ludzi nie jest przypadkowe, że każdy funkcjonuje według utrwalonych w trakcie życia schematów.

"Jeśli potrafimy te schematy rozpoznać, możemy próbować przewidywać, jak ktoś się zachowa. Dzięki takiemu doświadczeniu wiemy np., że tupiące nogą dziecko za chwilę może wybuchnąć płaczem, ale wiemy również, jaki jest najczęściej schemat zachowania osoby agresywnej. Psycholog w więzieniu musi bardzo często sięgać do tego typu doświadczeń, bo +podopieczny+ jest najczęściej specyficzny" – zauważyła Ulidowska.

  Kodeks karny wykonawczy. Komentarz>>

Na zajęciach praktycznych prowadzonych przez sześciu operatorów rzeszowskiej Grupy Interwencyjnej Służby Więziennej (GISW) uczestnicy zajęć poznają podstawowe szkolenie z zasad samoobrony, dowiedzą się też, jak zorganizować miejsce pracy, na co zwrócić uwagę, aby wizyta w mieszkaniu podopiecznego przebiegła w sposób bezpieczny, jak poradzić sobie w przypadku agresji w miejscu publicznym, np. na klatce schodowej.

"Nigdy nie jest tak, że można przewidzieć każde zagrożenie, na jakie możemy natrafić. I nigdy nie możemy być przygotowani w stu procentach, by sobie z nim poradzić. Oczywiście, długotrwały, stały trening sprawia, że potrafimy więcej, ale i tak zawsze możemy trafić na kogoś większego, silniejszego, sprawniejszego czy po prostu bardziej zdeterminowanego. Dlatego tak ważne jest nauczyć się nie dopuszczać do sytuacji zagrożenia" – zaznaczył dowódca rzeszowskiej GISW (nie ujawnia się jego nazwiska ani stopnia).

Zauważył, że jedną z podstawowych zasad jest odpowiednie przygotowanie miejsca pracy i np. usunięcie z biurka kubka z długopisami i nożyczkami, a w czasie wizyty w obcym miejscu - zapamiętanie, co się znajduje za naszymi plecami i gdzie są drzwi. "A najważniejsze – zachować zimną krew. Pewność siebie czasami potrafi uratować życie" – dodał dowódca rzeszowskiej GISW.

Rzecznik Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Rzeszowie mjr Jarosław Wójtowicz zauważył, że funkcjonariusze i pracownicy Służby Więziennej mają wiedzę teoretyczną, wykształcone przez lata metody działania, a przede wszystkim wieloletnią praktykę w pracy z trudnym podopiecznym.

Jak zaznaczył, Służba Więzienna jest jedyną formacją w Polsce, która na tak dużą skalę (ponad 73 tys. osób pozbawionych wolności) i przez tak długi czas zajmuje się trudnym podopiecznym. Są to osoby skazane za popełnienie najcięższych przestępstw na wieloletnie kary pozbawienia wolności, w tym na kary 25 lat i dożywotniego pozbawienia wolności; są wśród nich uzależnieni od alkoholu, środków odurzających lub substancji psychotropowych, osoby o dyssocjalnych cechach osobowości, mające poważne problemy w przestrzeganiu norm społecznych i prawnych.

Coraz częściej z trudnymi podopiecznymi w swojej pracy stykają się przedstawiciele różnego rodzaju instytucji, przede wszystkim państwowych. Jedną z grup zawodowych narażonych na tego typu zagrożenia są kuratorzy sądowi. W czasie szkoleń, zorganizowanych wspólnie przez Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Rzeszowie i Sąd Okręgowy w Przemyślu, kuratorzy dowiedzą się, jak bezpieczniej wykonywać swoje codzienne obowiązki.

"Jesteśmy pod wrażeniem pracy kuratorów sądowych. To wyjątkowo trudna rola wymagająca ogromnego zaangażowania. Zwłaszcza, że jest to często praca na granicy bezpieczeństwa. Służba Więzienna dysponuje wiedzą i umiejętnościami wyjątkowymi. To, co dla jednych jest czymś niecodziennym, dla naszych funkcjonariuszy jest chlebem powszednim. Codzienna praca z osobami trudnymi, często z osobami niebezpiecznymi zmusiła nas do wypracowania metod działania zapewniających bezpieczeństwo nam i wszystkim osobom wokoło. Tą wiedzą trzeba się podzielić. Ze względu na szczególny charakter ich pracy – wybór kuratorów wydaje się oczywistym" – ocenił mjr Wójtowicz.

Szkolenia, które rozpoczną się w czwartek, są częścią ogólnopolskiej kampanii społecznej "Bezpieczni w służbie i w pracy – czyli jak pracować z trudnym podopiecznym", która rozpoczęła się jesienią 2017 r. Kampania skierowana jest przede wszystkim do pracowników i przedstawicieli administracji publicznej (ponad 400 tysięcy osób): kuratorów sądowych, urzędników państwowych i samorządowych, pracowników miejskich i gminnych Ośrodków Pomocy Społecznej, Wojewódzkich Urzędów Pracy, pracowników socjalnych, pielęgniarek środowiskowych.

Szkolenia kuratorów sądowych z terenu działania Sądu Okręgowego w Przemyślu potrwają dwa dni. SW zapewnia, że w podobne zajęcia będzie prowadzić dla innych grup zawodowych. W listopadzie podobne szkolenie SW przeprowadziła dla kuratorów sądowych z terenu działania Sądu Okręgowego w Krośnie.(PAP)