O sprawie poinformowali ekolodzy z Klubu Gaja. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt cieszyński Sąd Rejonowy uznał kierowcę za winnego i skazał go na 4 miesiące pozbawienia wolności z zawieszeniem na trzy lata, w tym czasie będzie on pod dozorem kuratora sądowego. Sprawca dostał też karę grzywny i musi zapłacić koszty postępowania sądowego (w sumie to 270 zł). - Ustawa o ochronie zwierząt działa w Polsce od 14 lat. Niestety często można odnieść wrażenie, że jej zapisy nie są egzekwowane tak jak powinny być. Dlatego bardzo cieszy nas ten wyrok - mówi Jacek Bożek, szef Klubu Gaja. - Mamy nadzieję, że to początek zmian na lepsze - dodaje.
Ekolodzy przypominają, że zgodnie z ustawą kierowcy, choć o tym niestety zapominają, są zobowiązani do humanitarnego zachowania na drodze także w stosunku do zwierząt. W miarę możliwości powinni pomóc potrąconemu zwierzęciu lub zawiadomić o tym odpowiednie służby.

Źródło: BielskoBiała.Gazeta.pl