Mimo że w 2014 r. do laski marszałkowskiej wniesiono mniej projektów, to Sejm uchwalił najwięcej ustaw od początku kadencji.
– Nie było jednak aktów przełomowych. Duża część to drobne nowelizacje likwidujące luki w prawie, szczególnie w kodeksach – wyjaśnia poseł Wojciech Szarama (PiS), przewodniczący sejmowej Komisji Ustawodawczej.
Zdaniem konstytucjonalisty prof. Piotra Winczorka liczba nowych ustaw nie oznacza poprawy ich jakości merytorycznej. – Im więcej ustaw, tym mniej czasu na pracę nad nimi. Taki stan nie wpływa dobrze na jakość tworzonego prawa – argumentuje.
W ubiegłym roku więcej uwag do jakości legislacji Sejmu miała też druga izba parlamentu. W 2014 r. Senat 83 razy wniósł poprawki do uchwalonej ustawy lub złożył wniosek o jej odrzucenie. Rok wcześniej tylko 62 razy. Więcej: Rzeczpospolita>>>