Sejm nie zdążył uchwalić planowanych zmian we wszystkich ustawach, dotyczących procesów inwestycyjnych. Najprawdopodobniej do Sejmu nowej kadencji wróci propozycja usunięcie barier regulacyjnych ograniczających swobodę inwestowania na rynku poprzez uproszczenie procedur administracyjnych i lepsze wykorzystanie dostępnych terenów - pisze Christian Schnell, wspólnik w kancelarii BSJP.

Do osiągnięcia zamierzonych celów zaproponowane zostały zmiany w ustawie z dnia 3 lutego 1995 o ochronie gruntów rolnych i leśnych. „Odrolnienie” wszystkich gruntów w miastach powyżej 100.000 mieszkańców oraz wszystkich gruntów klasy IV do VI nie będzie już wymagało uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Konieczne pozostaje jedynie wyłączenie tych gruntów z produkcji rolniczej. W przyszłości wyłączenie to nie będzie odbywało się w drodze decyzji administracyjnej, lecz będzie wymagało tylko zgłoszenia. Projekt przewiduje istotne zmiany ustawy Prawo budowlane. Inwestorzy będą zwolnieni z obowiązku uzyskania pozwolenia na budowę budynków mieszkalnych o powierzchni użytkowej do 5000 m² i o wysokości do 12 m. W tym przypadku należy zgłosić budowę, dołączając projekt, wykonany przez uprawnionego projektanta wraz z wymaganymi decyzjami i opiniami.

Procedura sporządzania studium i planu miejscowego ma być usprawniona poprzez ograniczenie dotychczasowych obowiązków konsultacyjnych oraz poprzez skrócenie terminów konsultacji społecznych. Decyzja o warunkach zabudowy ze względu na brak planu miejscowego będzie konieczna przede wszystkim w przypadkach budowy, wymagającej pozwolenia na budowę.

Przyśpieszona będzie również procedura zatwierdzania podziału nieruchomości. Przy braku decyzji właściwego organu w ciągu miesiąca od złożenia wniosku podział następuje ex lege. Dalsze zmiany dotyczą możliwości finansowania nowych inwestycji poprzez wprowadzenie możliwości emitowania listów zastawnych przez banki uniwersalne oraz możliwości uzyskania kredytu mieszkaniowego.

Organizacje samorządowe zgłosiły zastrzeżenia co do planowanej ustawy ze względu na niemożliwość prawidłowej oceny prawnej, ekonomicznej i przestrzennej jej skutków, oraz na wynikające z proponowanych zmian zagrożenia dla ładu przestrzennego, ochrony środowiska oraz standardu zdrowotnego przestrzeni miejskich. Istnieją wątpliwości również odnośnie oczekiwanych efektów pozyskania nowych terenów na zabudowę w dużych miastach, gdyż ilość działek rolnych nadających się na budownictwo w dużych miastach jest niewielka. Rząd dążył do wprowadzenia nowych przepisów od początku 2008r.

dr Christian Schnell, wspólnik w kancelarii BSJP.