W wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" Sałajewski twierdzi, że wskutek tych opinii na studia prawnicze wybierało się i wciąż wybiera bardzo dużo młodych ludzi, dużo też dostawało i dostaje się na aplikację. - Często dopiero w momencie, gdy dokonali już ogromnego wysiłku inwestycyjnego, przychodzi im się spotkać z rzeczywistym rynkiem, na którym dzisiaj bynajmniej nie ma tortu. Trudno nawet o cukierki. To jest zła strona popularności zawodu, dostrzegana zresztą ostatnio również przez media - mówi. Wiecej>>>
Wiceprezes KRRP: na rynku usług prawnych nie ma już dużego tortu do podziału
Sporej części młodego pokolenia zrobiono krzywdę, lansując od blisko dziesięciu lat opinię, że zawody prawnicze są zamknięte i szalenie lukratywne, że jest jeszcze mnóstwo tortu, który dzieli między siebie bardzo wąska grupa ludzi - twierdzi Dariusz Sałajewski, ubiegający się o funkcję prezesa Krajowej Rady Radców Prawnych.