Sejmowa Komisja Zdrowia rozpatrzyła 6 kwietnia br. uchwałę Senatu w sprawie zmiany ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Komisja poparła kompromis ukształtowany na forum Senatu, który stanowi, że każdy lokal gastronomiczny będzie miał możliwość utworzenia palarni, czyli wyodrębnionego konstrukcyjnie, oznaczonego oraz wyposażonego w odpowiednie systemy wentylacji pomieszczenia służącego wyłącznie do palenia. Większe lokale, tzn. posiadające co najmniej dwa pomieszczenia, będą miały prawo wyłączyć z zakazu palenia jedno z nich.
Posłowie poparli również poprawkę Senatu mówiącą o zakazie tworzenia palarni na terenie szpitali oraz jednostek organizacyjnych systemu oświaty. – Zaproponowane rozwiązanie jest rozsądnym kompromisem, gdyż wszystkie lokale po spełnieniu odpowiednich wymagań będą mogły utworzyć palarnie. Nadal jednak uważam, że ustawa w kształcie przyjętym przez Sejm była lepszym i bardziej czytelnym rozwiązaniem, ponadto sprawdzonym i z powodzeniem funkcjonującym np. w Hiszpanii – mówi ekspert Konfederacji Pracodawców Polskich, Grzegorz Byszewski.
Posłowie przyjeli także senacką poprawkę dotyczącą definicji wyrobów tytoniowych. Zgodnie z uchwałą, będą nią objęte także elektroniczne inhalatory nikotyny i inne wyroby o podobnym działaniu zawierające tytoń lub jego składniki, w szczególności nikotynę, z wyłączaniem zawierających nikotynę produktów leczniczych. Zapis ten oznacza, że produkty te co do zakazów palenia, reklamy, ograniczenia sprzedaży będą podlegały tym samy regulacją jak papierosy, czyli nie będą mogły być używane m.in. w pomieszczeniach objętych zakazem palenia.
Posłowie nie rekomendowali natomiast zapisu proponującego skrócenie vacatio legis ustawy do 12 miesięcy dla zapisów wprowadzających kolorowe znaki ostrzegawcze na opakowania wyrobów tytoniowych. – Powinno się wyważyć interes producentów wyrobów tytoniowych i producentów opakowań i przyjąć takie rozwiązanie, które umożliwi wyprzedanie już wyprodukowanych opakowań, przez co nie narazi firm na stratę związaną z koniecznością niszczenia nowych, nieprzydatnych już opakowań. Dobrze się stało, że bardzo pierwotne, rygorystyczne podejście Sejmu udało się w sposób rozsądny złagodzić. Mamy nadzieję, że posłowie na posiedzeniu plenarnym przychylą się do rekomendacji sejmowej Komisji Zdrowi – komentuje Grzegorz Byszewski.