Co na to Sąd Rejonowy w Rzeszowie? Jego prezes Tadeusz Strzyż mówi „Gazecie Wyborczej Rzeszów”, że muszą się dostosować do pracy Narodowego Banku Polskiego w Rzeszowie, w którym sąd ma rachunek. - Normalnie kasy NBP są czynne do 13. W drodze wyjątku bank zgodził się od nas przyjmować pieniądze później - wyjaśnia Strzyż. W banku jednak się dziwią. - A co stoi na przeszkodzie, by kasy nadal mogły przyjmować pieniądze, gdy kasjerki zrobią rozliczenie. Przecież nadwyżkę można by było konwojowi przekazać na następny dzień - radzi Leokadia Wanatowicz, dyrektorka rzeszowskiego oddziału NBP.