Za debatą i głosowaniem nad rezolucją o Polsce opowiedziały się frakcje chadeków (EPP - EPL), socjalistów, liberałów, Zieloni oraz Zjednoczona Lewica Europejska. Przeciw była frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, oraz eurosceptycy.

Czytaj: PE wyrazi zaniepokojenie sytuacją w Polsce i zaapeluje do KE o zbadanie m.in. ustawy o mediach i policji>>

"EPP, socjaliści, liberałowie, zieloni i komuniści za debatą nt. PL w Strasburgu. Zero chęci kompromisu. Antypolskie szaleństwo trwa" - napisał na Twitterze europoseł PiS Tomasz Poręba, który uczestniczył w konferencji przewodniczących PE.

- Nie ma żadnego powodu, by PE ponownie dyskutował o sytuacji w Polsce - oświadczył w czwartek europoseł PiS Tomasz Poręba. Jego zdaniem czwartkowa decyzja, że taka debata europarlamentu się odbędzie, to "motywowany ideologicznie atak na polski rząd".

Czytaj: Komisja Wenecka w przyszłym tygodniu przyjeżdża do Polski>>

Poręba reprezentował frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów na konferencji przewodniczących PE, która ustaliła porządek obrad sesji plenarnej w Strasburgu w przyszłym tygodniu. Zgodnie z tym porządkiem we wtorek od godz. 15 PE ma debatować nad sytuacją w Polsce, a w środę głosować nad rezolucją w tej sprawie. Poręba zgłosił wniosek o usunięcie tego punktu z porządku obrad, ale nie uzyskał on poparcia większości frakcji.

"Planowana debata i ewentualna rezolucja to kolejny motywowany ideologicznie atak na polski rząd. W Polsce nie ma problemów z demokracją" - oświadczył Poręba po decyzji liderów grup politycznych w PE.

Dowiedz się więcej z książki
Prawo Europejskie
  • rzetelna i aktualna wiedza
  • darmowa wysyłka od 50 zł

 

- Fakt, że Parlament Europejski po raz drugi zamierza debatować i głosować nad rezolucją o Polsce, świadczy o tym, że opinii publicznej na Zachodzie nie da się oszukać - ocenił w czwartek w Brukseli europoseł PO Janusz Lewandowski.

Na konferencji prasowej szef delegacji PO w europarlamencie skomentował decyzję przedstawicieli frakcji w PE, którzy zatwierdzili porządek obrad przyszłotygodniowej sesji plenarnej europarlamentu w Strasburgu. "Konferencja przewodniczących rozmaitych frakcji w PE zdecydowała dzisiaj o tym, że będzie znowu i debata o Polsce, i rezolucja krytyczna wobec Polski. Tego złego, co się dzieje w Polsce, nie da się po prostu ukryć. To jest naiwne złudzenie, że można oszukiwać opinię publiczną na Zachodzie" - powiedział Lewandowski na konferencji prasowej w PE.

"Jest coraz głębsze zaniepokojenie nadużyciami władzy dzisiejszego rządu PiS-u i to zaniepokojenie naszych przyjaciół, którzy zawsze reagowali w potrzebie, gdy coś złego działo się w Polsce" - dodał. Zdaniem Lewandowskiego nadużycia te, dotyczące różnych kwestii, oznaczają "niszczenie dorobku poprzedniego pokolenia i polskiej demokracji".(ks/pap)