Ogłoszenie daty wyborów odbędzie się najprawdopodobniej na konferencji prasowej. Obecnie nie jest planowane żadne orędzie w tej sprawie. Zgodnie z konstytucją wybory parlamentarne zarządza prezydent nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Data wyborów wyznaczana jest na na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji obu izb parlamentu. /Pp/Pp Formalnie kampania wyborcza ruszy od dnia opublikowania zarządzenia prezydenta w Dzienniku Ustaw.
Tegoroczne wybory odbędą się według przepisów Kodeksu wyborczego, który wszedł w życie w poniedziałek. Prezydent podkreślił podczas rozmowy z dziennikarzami - z okazji zbliżającej się pierwszej rocznicy sprawowania urzędu - że sam był i jest zwolennikiem dwudniowych wyborów parlamentarnych. Wynika to z tego - zaznaczył - że niesłychanie ważna jest frekwencja w wyborach parlamentarnych, a drugi dzień wyborów mógłby podnieść ją o kilkanaście procent. Bronisław Komorowski wyraził oczekiwanie, że do kwestii dwudniowych wyborów można będzie wrócić przy kolejnych wyborach, jeśli wcześniej udałoby się dojść do porozumienia w sprawie zmiany konstytucji. -Mam nadzieję, że do tego tematu będziemy mogli wrócić przy kolejnych wyborach - oświadczył prezydent. Pytany czy sam wystąpi z inicjatywą ustawodawczą dotyczącą zmiany konstytucji, podkreślił, że to może być jego inicjatywa.
Tegoroczne wybory odbędą się według przepisów Kodeksu wyborczego, który wszedł w życie w poniedziałek. Prezydent podkreślił podczas rozmowy z dziennikarzami - z okazji zbliżającej się pierwszej rocznicy sprawowania urzędu - że sam był i jest zwolennikiem dwudniowych wyborów parlamentarnych. Wynika to z tego - zaznaczył - że niesłychanie ważna jest frekwencja w wyborach parlamentarnych, a drugi dzień wyborów mógłby podnieść ją o kilkanaście procent. Bronisław Komorowski wyraził oczekiwanie, że do kwestii dwudniowych wyborów można będzie wrócić przy kolejnych wyborach, jeśli wcześniej udałoby się dojść do porozumienia w sprawie zmiany konstytucji. -Mam nadzieję, że do tego tematu będziemy mogli wrócić przy kolejnych wyborach - oświadczył prezydent. Pytany czy sam wystąpi z inicjatywą ustawodawczą dotyczącą zmiany konstytucji, podkreślił, że to może być jego inicjatywa.