1 października 2015 r. weszła w życie ustawa, która umożliwia Ministrowi Skarbu Państwa wyrażanie sprzeciwu co do transakcji skutkujących nabyciem istotnego uczestnictwa lub dominacji w takich spółkach.
Czytaj: Za miesiąc wejdzie w życie ustawa chroniąca najważniejsze polskie spółki>>>
Autora komentarza przypomina, że jednoznaczną opinię o niezgodności ustawy z prawem UE wyraziło Biuro Analiz Sejmowych. Gremium to wskazało, że na tle orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie dopuszczalnych ograniczeń swobody przedsiębiorczości oraz swobody przepływu kapitału organom władzy przyznano zbyt szerokie uprawnienia o dyskrecjonalnym charakterze. Ustawowe przesłanki zarówno co do objęcia danego podmiotu ochroną, jak i do wydania decyzji o sprzeciwie albo niedopuszczalności wykonywania praw z udziałów albo akcji zostały, zdaniem tego Biura, określone zbyt ogólnikowo – ocena, czy są one spełnione, sprowadzać się bowiem będzie do dokonywania wyborów o charakterze politycznym lub gospodarczym.
- Ocena mechanizmu ochrony strategicznych dla państwa spółek jest zadaniem bardzo trudnym. Niewątpliwie najistotniej wpływać na nią będzie praktyka korzystania z uprawnień skonstruowanych przez ustawę, w tym sposób, w jaki tworzona będzie lista podmiotów objętych ochroną na jej podstawie – pisze Martyna Robakowska.
Zdaniem autorki komentarza słabością nowej ustawy jest także wielość odesłań i nieścisłości terminologiczne. Więcej>>>
Igor Postuła
Nadzór korporacyjny w spółkach Skarbu Państwa>>>