Od 3 kwietnia br. obowiązuje nowa ustawa o Sądzie Najwyższym, która m.in. ustanowiła dwie nowe Izby Sądu Najwyższego: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarną. Na mocy tej ustawy, w Izbie Dyscyplinarnej obok sędziów orzekać mają ławnicy. Tych ostatnich - w sumie 36 - Senat wybierze na czteroletnią kadencję. Kandydatów zgłaszać mogą stowarzyszenia, organizacje społeczne i zawodowe (z wyłączeniem partii politycznych) oraz grupa 100 obywateli.
W okresie przejściowym - do czasu wyboru ławników - orzekać w SN mają ławnicy z Sądu Okręgowego w Warszawie i Sądu Okręgowego Warszawa-Praga. Wyznaczać do składów ma ich I prezes SN w porozumienie z prezesem sądu okręgowego.
Czytaj: 86 warszawskich ławników "gotowych" do orzekania w SN >>
W Senacie kończy się etap zgłaszania kandydatów
Termin zgłaszania kandydatów na ławników SN upływa 24 maja 2018 r., czyli w czwartek. Kancelaria Senatu nie chce na razie ujawniać ile takich zgłoszeń już wpłynęło, wcześniej informowała jednak, że wraz z dołączonymi dokumentami, powinny wpłynąć przed upływem terminu - te, które zostaną złożone po tej dacie nie będą rozpatrywane.
Zgłoszenia można składać osobiście, albo za pośrednictwem kuriera lub poczty. Już wcześniej informowano, że zgłoszenia wniesione po upływie terminu nie będą rozpatrywane.
Kandydat na ławnikiem SN musi spełniać szereg wymogów - posiadać wyłącznie obywatelstwo polskie, korzystać z pełni praw cywilnych i publicznych, być nieskazitelnego charakteru. Musi też mieć 40 lat, a w dniu wyboru nie może mieć ukończonych 60 lat. Wymagane jest też posiadania wykształcenia co najmniej średniego, lub średniego branżowego i dobry stan zdrowia. Równocześnie kandydować nie może osoba m.in. zatrudniona w SN i innych sądach oraz prokuraturze, będąca ławnikiem w sądach powszechnych lub sądach wojskowych, policjantem oraz pracująca w służbach związanych ze ściganiem przestępstw i wykroczeń.
90 warszawskich ławników chce orzekać przejściowo w SN
Początkowo ławnicy z warszawskich sądów mieli - w okresie przejściowych - być wyznaczani jedynie do spraw dyscyplinarnych, 9 maja weszła w życie nowelizacja ustawy o SN w myśl której mogą oni też orzekać w innych sprawach dot. skarg nadzwyczajnych.
- Do 3 maja, czyli jeszcze przed wejściem w życie nowelizacji, 86 ławników z warszawskich sądów okręgowych zgłosiło swoją gotowość do orzekania w sprawach dyscyplinarnych w SN. Po jej wejściu w życie, otrzymaliśmy cztery kolejne zgłoszenia. Termin mija 9 czerwca - powiedział LEX.pl Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego Sądu Najwyższego.
Jak sprecyzował, ci ławnicy, którzy wyrazili gotowość do orzekania w sprawach dyscyplinarnych, przed wejściem w życie noweli, mogą wyrazić też gotowość do orzekania w sprawach skarg nadzwyczajnych. Jeśli tego nie zrobią, będą mogli być wskazywani do wykonywania obowiązków ławnika Sądu Najwyższego w sprawach innych niż dyscyplinarne, tylko jeśli wyrażą na to zgodę.
Nieoficjalnie sędziowie SN przyznają, że ławnicy z warszawskich sądów okręgów mogą w ogóle nie mieć szansy na orzekanie w okresie przejściowym. Tworzenie Izb nadal trwa. By pierwsze ze spraw mogły być rozpatrywane w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych muszą zostać powołani przez Prezydenta RP sędziowie, z kolei działania związane z organizacją pracy i orzekaniem w Izbie Dyscyplinarnej mogą zostać podjęte po powołaniu prezesa SN kierującego pracami Izby Dyscyplinarnej.