Zakład Elektroniki ISKO świadczy m.in. usługi dostępu do Internetu. Postępowanie UOKiK zostało wszczęte po skargach konsumentów. Urząd zakwestionował klauzule stosowane we wzorcach umownych oraz nieudzielanie klientom pełnej informacji.
Spółka stosowała niedozwolone klauzule, zgodnie z którymi dostawca usług mógł zmienić m.in. liczbę i rodzaj programów, wysokość abonamentu bez zmiany umowy. Zgodnie z prawem, cena oraz oferta programowa są istotnymi elementami kontraktu, a każda modyfikacja ich zakresu skutkuje zmianą umowy. Konsument, który nie akceptuje nowych warunków ma prawo bez dodatkowych kosztów odstąpić od kontraktu.
Wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziły również postanowienia dotyczące konsumentów nieterminowo regulujących swoje rachunki. Zgodnie z zakwestionowanymi postanowieniami przedsiębiorca pobierał opłaty m.in. za powiadomienie o zaległościach, ponowne podłączenie po rozwiązaniu umowy lub aktywację usługi zawieszonej z powodu opóźnienia abonenta z zapłatą. Jeżeli klient reguluje rachunki nieterminowo, przedsiębiorca ma prawo doliczyć karne odsetki, nie może jednak dodatkowo pobierać kolejnych opłat – stanowiłoby to kumulację stosowanych kar. Ponadto jak wykazało postępowanie UOKiK spółka przyznawała sobie prawo do odłączenia usługi lub rozwiązania umowy w skutek dwumiesięcznej zwłoki konsumenta z zapłatą całości lub części opłat abonamentowych. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, spółka powinna najpierw wezwać konsumenta do uregulowania rachunku wyznaczając dodatkowy termin zapłaty.
Jak wykazało postępowanie operator przewidział również obciążenia finansowe dla klientów nieprzedłużających wygasających umów. Za kilkudniowe opóźnienia w zwrocie urządzenia do odbioru sygnału lub dostarczenie uszkodzonego odbiornika klienci byli obciążani wygórowanymi opłatami. Jak ustalił Urząd zastrzeżona wysokość kary nie odpowiadała rzeczywistej wartości urządzenia. Mogło nawet dojść do sytuacji, w której przewyższała jego cenę rynkową.
Ponadto jak ustalił UOKiK niedozwolone postanowienia dotyczyły również procesu przeprowadzania reklamacji. Spółka bezprawnie swoim klientom skracała czas do dwóch miesięcy na zgłoszenie reklamacji. Zgodnie z przepisami usługodawca telekomunikacyjny ma obowiązek przyjmowania skarg przez 12 miesięcy. Co więcej w umowach nie było obowiązkowych informacji o polubownych sposobach rozwiązywania sporów.
Zakład Elektroniki ISKO zobowiązał się do zmiany kwestionowanych postanowień oraz aneksowania podpisanych z klientami umów. Na spółkę został nałożony obowiązek złożenia do 15 listopada 2011 r. sprawozdania o wykonaniu zobowiązania. Decyzja nie jest ostateczna, ponieważ przedsiębiorca może się od niej odwołać do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.