Najnowszy raport Prezes UOKiK dotyczy kontroli przeprowadzonej w 2011 roku. Sprawdzono 115 wzorców stosowanych przez 25 instytucji finansowych oferujących ike. Jest to pierwsza tego typu kontrola Urzędu. Przedsiębiorcy zostali wybrani na podstawie największej wartości zgromadzonych środków oraz losowo. Skontrolowano:
- siedem banków: Bank Gospodarki Żywnościowej, Bank Polskiej Spółdzielczości, Bank Millennium, BNP Paribas, BRE Bank, Krakowski Bank Spółdzielczy, Powszechna Kasa Oszczędności Bank Polski,
- trzy podmioty prowadzące działalność maklerską: BDM, Bank Ochrony Środowiska, BZ WBK,
- dziesięć towarzystw funduszy inwestycyjnych: Amplico, BPH, BZ WBK AIB, Fortis Private Investments (obecnie BNP Paribas Polska), ING, Legg Mason, Millennium, Pioneer Pekao, PZU, Skarbiec,
- pięć zakładów ubezpieczeń: TU Allianz Życie Polska, ING Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie, NORDEA Polska Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie, PZU Życie, Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo–Kredytowych.

Prezes Urzędu zakwestionowała praktyki 16 instytucji finansowych. Zarzuty UOKiK dotyczą głównie stosowania postanowień naruszających interesy ekonomiczne konsumentów. Zastrzeżenia dotyczyły m.in.:
- braku możliwości dysponowania środkami – zastrzeżenia Urzędu wzbudziło ograniczenie oszczędzającym na emeryturę prawa do decydowania o zgromadzonych środkach.
Jedną z zakwestionowanych klauzul jest zastrzeganie w umowach możliwości sprzedaży zgromadzonych przez konsumenta aktywów według własnego uznania w przypadku dokonywania wypłaty środków w ratach. Zdaniem UOKiK, klient odkładając na emeryturę ma prawo wybrać, w jakie instrumenty finansowe inwestuje, dlatego gdy wypłaca środki w ratach powinien mieć możliwość zdecydowania, w jakiej kolejności je sprzeda. W związku z tym niezgodne z prawem jest każde ograniczanie klientom prawa do dysponowania zgromadzonymi środkami.
Ponadto Prezes Urzędu zakwestionowała pozbawianie konsumentów prawa wyboru subfunduszy, w których chcieliby ulokować środki w przypadku likwidacji jednego z nich.
- braku indeksacji sumy ubezpieczenia – wątpliwości Prezes Urzędu wzbudziło postanowienie, zgodnie z którym w przypadku inflacji odpowiednio wzrasta składka przy czym suma ubezpieczenia pozostaje niezmienna. Konsument płaci zatem więcej, nie otrzymując wyższych kwot w razie zajścia zdarzenia ubezpieczeniowego. Zdaniem UOKiK, jest to sytuacja niezgodna z prawem, ponieważ każde podniesienie składki powinno spowodować zmianę polisy.
- nadmiernych wymagań przy wypłacie środków – wątpliwości Prezes UOKiK wzbudziły klauzule, które utrudniały konsumentom wypłatę środków. Jak się okazało, przedsiębiorcy np. uzależniają wypłatę środków z ike po śmierci oszczędzającego od spełnienia dodatkowych warunków, które jednak nie wynikają z przepisów np. uwierzytelnienia aktu zgonu przez polską placówkę dyplomatyczną.
- braku odpowiedzialności za operacje pieniężne – zgodnie z prawem umowa o prowadzenie rachunku bankowego musi określać m.in. odpowiedzialność przedsiębiorcy za nieprawidłowe rozliczenia pieniężne oraz wysokość odszkodowania za poniesione z tego tytułu straty. W ocenie Prezes Urzędu nieinformowanie w umowach o wysokości odszkodowania, o które może starać się konsument, gdy przedsiębiorca nie wywiązuje się z umowy, stanowi naruszenie prawa.
Analiza umów indywidualnych kont emerytalnych dała podstawę do wszczęcia przez Prezes Urzędu 13 postępowań w sprawie naruszenia zbiorowych interesów konsumentów. Do sądu zostanie skierowanych 8 pozwów o uznanie łącznie 17 postanowień za niedozwolone. Szczegółowe dane na temat wszystkich skontrolowanych podmiotów oraz stwierdzonych nieprawidłowości opisano w raporcie oraz załączniku.
UOKik Przywołuje też dane Komisji Nadzoru Finansowego z których wynika, że od 2004 roku do I półrocza 2011 roku jedynie co dwudziesty Polak aktywny zawodowo zdecydował się na ike – otwarto 799 tys. takich kont, na których zgromadzono 2,9 mld zł środków. Niestety, nadal niewielu konsumentów decyduje się na tę formę oszczędzania.