Sąd Najwyższy odmówił przyjęcia jako oczywiście bezzasadnego wniosku Rafała M., skazanego za morderstwo o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem.

Wobec tego 21 stycznia 2019 r. skazany Rafał M. złożył w administracji Zakładu Karnego w P. pismo zatytułowane „Zażalenie” zaadresowane do Sądu Apelacyjnego, w którym zakwestionował wyrok ponownie objęte postępowaniem merytorycznym. Pismo to, wpłynęło do Sądu Najwyższego i uznano je za środek odwoławczy od wskazanego orzeczenia sądu wznowieniowego.

Nowy skład sądu

Zarządzeniem Przewodniczącego Wydziału III Izby Karnej Sądu Najwyższego wyznaczono 21 marca 2019 r. termin posiedzenia składu 3-osobowego celem rozpoznania tego zażalenia.

Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracami Izby Karnej wyznaczył do rozpoznania zażalenia Rafała M. nowy skład orzekający, w związku z treścią wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 12 marca 2019 r. w sprawnie Guðmundur Andri Ástráðsson p. Islandii.

Trybunał wypowiedział się w tym wyroku po raz pierwszy o wpływie wadliwości procedur wyboru sędziów na uprawnienia jednostki w kontekście dochowania wynikającego z art. 6 ust. 1 Konwencji standardu sądu ustanowionego ustawą oraz decyzją Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Zaistniałe wątpliwości dotyczyły Wojciecha Sycha, jako osoby wyznaczonej do składu orzekającego Sądu Najwyższego mającego rozpoznać wskazane zażalenie.

Wojciech Sych został bowiem powołany do Izby Karnej SN przez nową Krajową Radę Sądownictwa. W złożonym zdaniu odrębnym sędzia Sych wniósł o odmowę podjęcia uchwały przez Sąd Najwyższy w składzie siedmiu sędziów, ewentualnie o umorzenie postępowania.

Ogłoszenie o wolnych stanowiskach

Sąd jednak powziął poważne wątpliwości i zadał pytania składowi 7 sędziów. Zagadnienia dotyczyły:

  1. prerogatyw Prezydenta do wydania obwieszczenia o wolnych stanowiskach sędziego w Sądzie Najwyższym bez podpisu Prezesa Rady Ministrów
  2. jakie znaczenie ma uchwała NSA z września 2018 r. w sprawie wstrzymania wykonania uchwały KRS o powołaniu sędziów
  3. czy sąd wybrany przez nową KRS jest prawidłowy

Czytaj: Prof. Grajewski: Obwieszczenie bez kontrasygnaty to niebezpieczny precedens>>
 

Prezydent RP korzystając z tej kompetencji wydał – bez kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów – obwieszczenie z 24 maja 2018 r. o wolnych stanowiskach sędziego w SN.

W świetle art. 144 ust. 2 Konstytucji RP każdy akt urzędowy Prezydenta niebędący prerogatywą wymaga bowiem kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów.

Tymczasem w stanie prawnym sprzed wejścia w życie ustawy z 8 grudnia 2017 r. o Sądzie Najwyższym, uprawnienie do ogłaszania obwieszczenia o wolnych stanowiskach sędziowskich w Sądzie Najwyższym przysługiwało Pierwszemu Prezesowi Sądu Najwyższego, Prezydent zaś mógł swobodnie realizować kompetencję polegającą na powołaniu sędziów.

De lege lata nie można zatem twierdzić, że powierzenie Prezydentowi nowej kompetencji w postaci ogłoszenia obwieszczenia o liczbie wolnych stanowisk sędziowskich jest niezbędne do aktu nominacji sędziów bądź stanowi jego składnik. Należy również dostrzec, że w art. 144 ust. 3 pkt 17 Konstytucji RP nie ma mowy o udziale Prezydenta w procesie wyłaniania kandydatów na sędziów, lecz o ich powołaniu na urząd sędziego, na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa.

Prerogatywa prezydenta?

Na przeszkodzie uznania obwieszczenia z 24 maja 2018 r. o wolnych stanowiskach sędziego w Sądzie Najwyższym za prerogatywę Prezydenta RP (tj. bez konieczności uzyskania kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów) stoją także argumenty natury historycznej. Jest to nowa kompetencja Prezydenta, która nie istniała wówczas, gdy katalog prerogatyw był przez ustrojodawcę ustalany.

Co więcej - na przeszkodzie uznania omawianego obwieszczenia za prerogatywę stoi zasada domniemania kontrasygnaty aktów urzędowych Prezydenta wywodzona z art. 144 ust. 2 Konstytucji RP.

Wniosek, jaki wysnuwa skład trzech sędziów brzmi: ogłoszenie obwieszczenia o liczbie wolnych stanowisk sędziego przewidzianych do objęcia w poszczególnych izbach SN jest aktem urzędowym Prezydenta wymagającym kontrasygnaty Prezesa Rady Ministrów. Jej brak oznacza, że „Akt niekontrasygnowany skutków (...) nie wywiera, choćby nawet Kancelaria Prezydenta spowodowała jego rozesłanie, doręczenie, zawiadomienie itp. Organom zobowiązanym do realizacji aktów Prezydenta nie wolno realizować aktów niekontrasygnowanych.

Wątpliwości traktatowe

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego 25 marca 2019 r., K 12/18 nie zmienia postaci rzeczy, że kwestia składu KRS i sposobu jej powoływania pozostaje otwarta na gruncie przepisów prawa traktatowego. Dał temu wyraz Sąd Najwyższy w pytaniu prawnym z sierpnia 2018 r. : „Czy utworzona od podstaw izba sądu ostatniej instancji Państwa Członkowskiego – właściwa do rozpoznania sprawy odwołującego się sędziego sądu krajowego jest sądem niezależnym i niezawisłym w rozumieniu prawa Unii Europejskiej?”

Pytanie to ma cel prewencyjny zmierzający do zapobieżenia skutecznemu wniesieniu przez jednostkę skargi indywidualnej.

Skutki uchwały NSA

Wreszcie trzecia kwestia, która wzbudziła wątpliwości składu orzekającego w kontekście procesu nominacyjnego członka tego składu to skutki prawne postanowień Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 września 2018 r., wstrzymujących wykonanie uchwały Krajowej Rady Sądownictwa z sierpnia 2018 r.

Stwierdzając, że dana osoba jest nieuprawniona do orzekania, prezes sądu lub przewodniczący wydziału nie powinien jej wyznaczać do składu orzekającego.

Postanowienie o umorzeniu postępowania

Zdaniem prokuratora Prokuratury Krajowej Jerzego Engelkinga należy w tej sprawie odmówić podjęcia uchwały.

SN orzekł jednak, że sprawę należy umorzyć. Dlatego, że rozstrzygnięcie musi mieć znaczenie dla wydania orzeczenia w sprawie, w której wystąpiono z zagadnieniem prawnym. Jest to wynik zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, która została uchwalona w grudniu 2017 r.

Sprawa dotyczyła konkretnie Wojciecha Sycha, który został wybrany na stanowisko sędziego Trybunału Konstytucyjnego w kwietniu br.

W maju 2019 r.  sędzia Sych złożył oświadczenie o zrzeczeniu się pełnienia urzędu na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego, co skutkowało wygaśnięciem stosunku służbowego sędziego tego sądu.

Jak podkreślił przewodniczący składu Andrzej Tomczyk okoliczność ta powoduje, że osoba, której status służbowy – jako sędziego Sądu Najwyższego – był przedmiotem poważnych wątpliwości, nie jest już uprawniona do orzekania w Sądzie Najwyższym.

Oznacza to, że nie może być także w składzie Sądu Najwyższego wyznaczonym do rozpoznania zażalenia, na tle którego to środka odwoławczego sformułowano zagadnienie prawne. Ta prawna okoliczność czyni bezprzedmiotowym rozpoznanie zagadnienia prawnego.

Odmowa podjęcia uchwały, co postulował prokurator w pisemnym stanowisku, mogłaby mieć miejsce wtedy, gdyby w dacie wystąpienia z przedstawionym zagadnieniem prawnym nie zaistniały przesłanki do podjęcia uchwały z art. 86 § 1 ustawy o Sądzie Najwyższym. Tymczasem, takie przesłanki istniały, a tylko na skutek prawnego zdarzenia opisanego w części wstępnej, stało się bezprzedmiotowe podjęcie uchwały.

Sygnatura akt I KZP 4/19, postanowienie 7 sędziów Izby Karnej SN z 15 października 2019 r.