Karol Smoląg, rzecznik prasowy TVN, potwierdził w rozmowie z Wirtualnymi Mediami że jego stacja przygotowuje wniosek sądowy dotyczący dzielenia przez Telewizję Polską programów na części i nadawania reklam w przerwach między nimi. Ostatnio TVP emituje w ten sposób show "Bitwa na głosy", a w lutym na części podzielone przerwami reklamowymi została podzielona transmisja rozdania "Telekamer". - Sprawą zajmują się obecnie nasi prawnicy, przygotowując materiały dla sądu - opisuje Smoląg. - Procedura wygląda tak, jeśli sąd uzna zasadność naszego wniosku, TVP otrzyma wezwanie do zaprzestania dzielenia programów na części przerywane reklamami, a jeśli się do niego nie zastosuje, skierujemy przeciwko niej pozew - wyjaśnia.

Zbigniew Badziak, dyrektor biura reklamy Telewizji Polskiej, w niedawnym wywiadzie dla portalu Wirtualnemedia.pl twierdził, że TVP emituje reklamy zgodnie z prawem. - Bloki reklamowe pomiędzy autonomicznymi częściami programów emitujemy tylko wtedy, kiedy zakupione licencje pozwalają na to lub regulują tę kwestię w sposób prawny, a także przy transmisjach wydarzeń, w których scenariusze zakładają podział wydarzenia na części - wyjaśniał. TVN już raz pozwała TVP za dzielenie programów na części i nadawanie w przerwach reklam. Sprawa dotyczyła m.in. emitowanego w 2007 i 2008 roku programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Pod koniec ub.r. sąd uznał, że TVP naruszyła w ten sposób ustawę medialną, i nałożył na nią karę w wysokości 0,5 mln zł.