Przypomniał, że według szacunków międzynarodowej organizacji migracji w ciągu najbliższych 20 lat Europa powinna przyjąć 70 mln migrantów.
- Dziś w Europie brakuje jednoznacznej wizji. Europa szamoce się między dwoma wyborami, z których żaden nie spełni swojej roli. Pierwszy nacechowany głębokim humanizmem i europejską tradycją otwarcia na emigrantów, która właściwie nazywa się "otwórzmy wszystkie okna i drzwi". Ona jest dość popularna w elitach brukselskich, natomiast nie budzi entuzjazmu szeroko pojętej opinii publicznej wielu państw członkowskich" – oceniłDonald Tusk.
Dodał, że jest też drugi "australijski" sposób myślenia, który jest nastawiony "wyłącznie na to jak wyeliminować czy raczej ograniczyć, także przez środki przymusu, fale emigracji do Europy". - Tak naprawdę brakuje dziś nie czegoś pośrodku, ale innego sposobu myślenia, które w niektórych państwach zakiełkowało już wiele lat temu tzn. jak rozwiązywać ten problem u źródeł, bez uciekania się do najbardziej drastycznych i cynicznych metod – uważa Tusk. (ks/pap)
Tusk: Unia musi znaleźć nowy sposób na migrację
Struktury UE będą rozstrzygać w najbliższym czasie o kwestii migracji - poinformował w piątek przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk. Jego zdaniem będzie to jedna z przełomowych decyzji dla Wspólnoty.