Takie propozycje znalazły się w projekcie założeń do ustawy o Turystycznym Funduszu Gwarancyjnym, opublikowanym na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Konieczność zmian pokazał rok 2012, kiedy to klienci upadających biur podróży mieli ogromne problemy z powrotem do kraju, a sumy gwarancyjne nie wystarczały na pokrycie wszystkich kosztów (w przypadku trzech biur zabrakło 454 699,49 zł).

Prace nad zmianami ustawy dotyczącej zwiększenia sum gwarancyjnych pokazały, że takie działanie nie wystarczy, by dostatecznie zabezpieczyć interesy klientów. Z tego powodu resort turystyki chce stworzyć specjalny fundusz. Wpłacone nań pieniądze zostaną wykorzystane w przypadku, gdy organizatora turystyki lub pośrednika turystycznego nie będzie stać na zapewnienie klientom powrotu do kraju oraz na zwrot ich wpłat.

Fundusz ma mieć osobowość prawną i zastąpić marszałków województw w organizowaniu powrotów turystów, którzy korzystali z usług niewypłacalnego biura. Projekt zakłada, że działalność funduszu finansowana będzie ze składek wpłacanych przez organizatorów turystyki i pośredników turystycznych.