W najbliższych dniach po raz pierwszy w historii z polskimi kandydatami na sędziego Trybunału w Strasburgu mają spotkać się posłowie z sejmowej komisji spraw zagranicznych. Nigdy dotąd nie było takiej praktyki, ponieważ nie ma wymogu, by parlament krajowy opiniował ich kandydatury. Poseł PO Andrzej Halicki, szef  komisji, tłumaczy na łamach „Rzeczpospolitej”, że postanowił zorganizować takie spotkanie, bo posłowie domagali się informacji na ten temat. – Stąd pomysł, byśmy mogli poznać kandydatów i porozmawiać z nimi o naszych oczekiwaniach wobec Trybunału w Strasburgu – mówi Halicki. Z kolei posłanka Jolanta Szymanek-Deresz (SLD) uważa, że w przyszłości powinien utrwalić się taki zwyczaj, że posłowie będą opiniowali kandydatów na sędziów ETPCz.
Według komentatorów największe szanse na wybór ma prof. Leszek Garlicki, który obecnie jest sędzią w Strasburgu.